Chirurgia drzew - PORADY

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
_Tomasz_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 sie 2017, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Dzień dobry,
mam na działce stare drzewo, nie znam gatunku, miejscowy człowiek twierdzi, że to klono-dąb :) , ale chyba nie ma takiego gatunku. Może ktoś z forumowiczów podpowie mi jaki to gatunek?.

Drzewo jest duże, ma rozłożystą koronę, na pewno wymaga przycięcia odmładzającego, bo niektóre gałęzie są suche.

Główna sprawa o którą mi chodzi to wyleczenie ran drzewa.
Na dole jest całkiem spora rana, w której była kiedyś (nie wiem kiedy) włożona folia zasłaniająca dostęp do rany. Zakładam, że pewnie poprzedniemu wląścicielowi chodzi o to, że nie powstało tam jakieś gniazdo pszczół lub szerszeni.

Dolną ranę wyczyściłem na tyle na ile mogłem, jest głęboka, sięga tez do góry natomiast nie mogłem wybrać całego próchna od góry.

W dolnej ranie było bardzo dużo próchna, rana jest wewnątrz sucha, nie ma wilgoci.
Ponad nią jest inna rana, w którą kiedyś została włożona jakaś szmata, teraz nie można jej wyciągnąć. Sądzę, że obydwie rany są połączone.

Mam pytania:
- czy ta górną ranę też powinien oczyścić (pewnie musiałbym przewiercić się przez szmatę)?
- czy wystarczy posmarować ranę do okoła funabenem?
- czy trzeba tez impregnować środek drewnochronem (trochę boję się, że taki zabieg może być zbyt agresywny. Kupiłem już do tego celu Sadolin Classic bezbarwny, ale nadal nie wiem czy to dobry pomysł).
- i kolejne pytanie, ponieważ dookoła jest las, czy można tą raną jakoś zasklepić (pszczoły, szerszenie) - czytałem gdzieś o glinie?

Dołączam kilka zdjęć:
http://imageshack.com/a/img923/2889/5EwBnd.jpg
http://imageshack.com/a/img923/3041/Uh0IIC.jpg
http://imageshack.com/a/img922/7663/pZ3HF6.jpg
http://imageshack.com/a/img922/2940/FWZ7Qo.jpg
http://imageshack.com/a/img922/6290/X4z1Ov.jpg

pozdrawiam,
Tomek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Witaj!
To piękny klon jesionolistny (Acer negundo). Łatwo poznać go po srebrzystoniebieskim zabarwieniu pędów.
Jest chyba jednym z najładniejszych, jakie widziałem. :wink:
Faktycznie warto przeprowadzić cięcie odmładzające. W lutym lub na początku marca. Zaznaczyłem orientacyjnie zakres cięć, ale trzeba je przeprowadzić w ten sposób, żeby po pierwsze usunąć te gałęzie, które wykazują zamieranie, potem skracamy pozostałe i modelujemy koronę tak, aby była statyczna. Koniecznie zabezpiecz większe rany, bo to wrota infekcji hub, a ten gatunek drzewa jest na nie mocno podatny.
Obrazek
Jeśli chodzi o sprawę istniejących ran to są one fajnie ogarnięte przez upływ czasu i nie trzeba wiele robić. Ubytek u nasady pnia jest elegancko wyczyszczony i nie ma potrzeby już go impregnować - jest ładnie schowany i nie grożą mu zbytnio warunki atmosferyczne. Tam, gdzie jest ta szmata niestety trzeba zareagować i ją wyciągnąć, bo ona gromadzi wilgoć. Funaben na obrzeża ran też nie jest potrzebny, bo nie będziesz odsłaniał tkanek. Nie plombuj niczym tych ran. One są już w pełni wykształcone, skompartmentalizowane i nie wpływają na zdrowotność drzewa.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Awatar użytkownika
_Tomasz_
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 2 sie 2017, o 12:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Dziękuję bardzo za odpowiedź!
Teraz już wiem co mam robić. Postaram się podesłać zdjęcie za rok, po odmłodzeniu.

Dziękuję jeszcze raz Ernest.
Alek70
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 17 paź 2017, o 10:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Witam, mam w ogrodzie starą jabłoń której pień przedstawiają zdjęcia. W tym roku było smarowane funabenem ale nie wiem czy to był dobry pomysł bo rana nie jest świeża. Zastanawiam się czym to zabezpieczyć czy drewnochron będzie wystarczający. Jestem początkującym "ogrodnikiem" choć to za wielkie słowo i proszę o szczegółowe informacje. Jeszcze jedno pytanie czy kora na pniu która się tak łuszczy wymaga jakiś zabiegów czy to normalne zjawisko?
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Witaj, to normalne łuszczenie się kory. Przeschnięte, stare drewno najlepiej zaimpregnować drewnochronem. Pozdrawiam.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ocepikl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 cze 2018, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Witam.
Może uda mi się z Waszą pomocą uratować kilka brzóz. Pnie były osłonięte rurami. W tych rurach zagnieździły się mrówki. Teraz już ich nie ma. W rurach była ziemia. Kilka wiosną zakwitało, dostawały małych listków i usychały, teraz są prawie bez liści. Kilka dopiero teraz dostaje żółtych liści. Co robić?
Dziura w korze i pniu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Ich usychanie ma podłoże bardziej fizjologiczne. Może chodzi o niedobór wody albo uszkodzenie korzeni... Co do ran to można je zaimpregnować o ile jeszcze drzewa rokują na przeżycie.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ocepikl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 cze 2018, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Kilka ich rośnie w rzędzie ale nie wszystkie są takie słabe, glebę i wilgotność maja podobną. Z korzeniami nic nie robiłem. Sucho jest, to fakt, mogę specjalnie je podlać. Maja trochę listków zielonych, myślę ze jest szansa na życie. Czym impregnować? Tam gdzie jest dziura w korze - tak ze można do środka włożyć palec, zdrapać tą korę?
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Najpierw pokaż zdjęcia całych drzew, żeby można było stwierdzić czy jest sens leczyć. :wink:
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ocepikl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 cze 2018, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Ok wklejam:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
2 sztuki całkowicie bez liści, 3 mają uschnięte lub gdzieniegdzie zielone.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Nie, nie tu już leczenie pni nie pomoże. Zresztą teraz już wiem, że to co się stało z brzozami nie wynika ze stanu ich pni. Są dwie możliwości, czyli albo gwałtowna zmiana poziomu wód gruntowych albo gołożer spowodowany inwazją szkodnika (choć nie spotkałem się jeszcze z tak intensywnym atakiem na brzozę). W każdym razie nic już się nie pomoże.

Edit: Jest właściwie jeszcze trzecia opcja, czyli ingerencja osób trzecich.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ocepikl
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 7
Od: 21 cze 2018, o 22:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Około pół metrowej głębokości rów, wykopany 2-3m od nich, w tym roku, szerokości też ok 50cm mógł być powodem? Jak rozumiem nie ma ratunku? Oprysk na owady, zasypanie rowu, podlewanie, zamalowanie ran na pniach, nic nie dadzą. Jedna brzoza, topole, wierzba też w tym szpalerze żyją, i jak na razie mają się dobrze. Zapobiegawczo coś dla nich?
Rury, w tych uschniętych brzozach sięgały od ziemi do ok 1m, były tam już chyba 3 sezon, w tym roku zauważyłem że są pełne ziemi i mrówek. Wolną przestrzeń miedzy drzewem a rurą, mrówki zapełniły ziemia. Do tego susza.
Dzięki za zainteresowanie.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Chirurgia drzew - PORADY

Post »

Tym co zamarły już nic nie pomoże.
A na co te rury były?
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”