Malwa choroby i szkodniki.Rdza malw

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Malwa choroby i szkodniki.Rdza malw

Post »

Potrzebuję szybkiej pomocy. Piękne gigantyczne malwy całe w rdzy, chyba niestety także przeniosło się to na len, bo jest w pomarańczowych kropkach. Tylko proszę nie mówcie, że mam to ściąć do gołego!!!! Może polecicie mi jakiś skuteczny wypróbowany środek, który uratuje moje rośliny??? Czy istnieje możliwość, że przeniesie się to choróbsko jeszcze na inne rośliny? czy mam coś pryskać zapobiegawczo i czym? Pomóżcie!!!
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
wronek89
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1008
Od: 12 mar 2006, o 13:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Post »

Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10364
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

U mnie pomógł dopiero Amistar, ale zakażone malwy poprzedniej właścicielki zapoczątkowały
ogrodowy pogrom rdzy.
Nawet na mahonii, która ogoliłam do ziemi.
Malwy już wywalone, bo kolejnego roku - także rozwijały liście z zarodnikami rdzy.
A na różach, to ja tego grzyba już nie chcę.
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post »

W takim razie Haniu, próbuję je uratować tylko w tym roku, bo moje róże cenniejsze niż wiejski widok ogrodu. Po rozeznaniu postanowiłam wypróbować Discus 500, tylko niestety dzisiaj ma u mnie padać...
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

W zeszłym roku pewien mykolog (:wit ) powiedział mi na widok podrdzewiałej malwy, że to niemal nie do opanowania :( Ale to jakiś specyficzny grzyb, który nie jest groźny dla innych roślin. Tyle, że w zeszłym roku nie miałam jeszcze w bezpośredniej okolicy malw żadnej róży, a teraz mam :(

Pozostaje obrywanie zajętych liści, pryskanie reszty i nadzieja, że to cholerstwo nie rozniesie się dalej...
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
kluska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 830
Od: 3 sty 2008, o 11:26
Lokalizacja: Tarnowo Podgórne

Post »

Oprysk wykonany, przy okazji dostało się też różom, bo na trzech już mam plamy... W tym roku coś wcześnie zaczynam walkę z chorobami.....
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6622
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Post »

Lepszym fachowcem od mykologa byłby jakiś fitopatolog. A tak na poważniej to rdza malwy nie jest czymś niezwykłym. W okresie wegetacji należy urywać chore liście i co 10 dni wykonać oprysk 2-3 krotnie (stosując przemiennie): Amistar 250SC (0,1%), Bayleton5WP(0,2%), Dithane M45 80WP (0,2%),Saprol 190EC (0,15%) lub Score250EC (0,05%). Można stosować też biopreparaty Biochikol 020PC, Bioczos BR lub Biosept 33SL. Ponieważ grzyb zimuje na resztkach roślin w podłożu, po kwitnieniu wskazane jest usuwanie i palenie wszystkich resztek roślinnych.
fcforever
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 maja 2008, o 00:48

Post »

W przypadku Malwy oraz innych roślin z rodziny Malvaceae nie ma skutecznego środku zwalczającego Puccinia malvacearum, która jest gatunkiem jednodomowym niepełnocyklowym wytwarzająca zarodniki telialne, które są także zarodnikami przetrwalnikowymi. Zarodniki kiełkują od razu przez cały sezon wegetacyjny tak więc palenie liści o przekwitnieniu nic nie da.
Ten gatunek rdzy występuje tylko i wyłącznie na Malvaceae !!!

W przypadku róż to efekt można uzyskać dzięki chemii.
Róże porażane są przez rdze z rodzaju Phragmidium, które są pełnocyklowe jednodomowe, czyli wytwarzają wszystkie 4 typy zarodników w ciągu sezonu wegetacyjnego.
Rdze najlepiej zwalczać preparatami siarkowymi, które hamują ich rozwój.
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Dziękuję za wyjaśnienia :) Nie jestem tylko pewna, czy to mnie pociesza, czy wręcz przeciwnie. Bo z jednej strony rdza z malw nie rozniesie się po ogrodzie, ale z drugiej strony nie ma na nią siły, jak już się pojawi, to zostanie z nami tak długo, jak nasze malwy :(
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
zbyszR
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 sie 2007, o 10:00
Lokalizacja: katowice

Post »

jest jeszcze jedna możliwość - ale byc może na przyszły sezon - na choroby grzybowe można opryskiwać rośliny zapobiegawczo, czyli jeśli wystepują warunki pogodowe które sprzyjają rozwojowi grzyba - ciepła i deszczowa pogoda lub w ogóle wyższa wilgotnośc.
A całą paletę możliwych środków podał już przemek1136
fcforever
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 28 maja 2008, o 00:48

Post »

zbyszR pisze:jest jeszcze jedna możliwość - ale być może na przyszły sezon - na choroby grzybowe można opryskiwać rośliny zapobiegawczo, czyli jeśli wystepują warunki pogodowe które sprzyjają rozwojowi grzyba - ciepła i deszczowa pogoda lub w ogóle wyższa wilgotnośc.
A całą paletę możliwych środków podał już przemek1136

w przypadku rdzawnikowych trzeba wziąć poprawkę na to, że mogą kiełkować na suchych jak i mokrych liściach.
zbyszR
50p
50p
Posty: 91
Od: 30 sie 2007, o 10:00
Lokalizacja: katowice

Post »

z tego co wiem to nie skiełkują na zupełnie suchym żywicielu - warunek min. 3 godziny powinna sie utrzymywać wilgoć na zakażanym obiekcie...
Awatar użytkownika
Nalewka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 6532
Od: 30 paź 2006, o 12:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Działka na Warmii

Post »

Nad ranem nie jest to specjalnie trudne :) Rosa utrzymuje się nawet dłużej, niż te trzy godziny potrzebne do rozwoju grzyba. A szczególnie rosa na działce nad jeziorem.
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”