Witam
od jakiegoś czasu zauważyłam , dzieje się coś złego z moją leszczynką udało mi się zrobić parę zdjęć szkodników , proszę o rozpoznanie co to za paskudy i czym mam je potraktować.
Liście na których były odcięłam i wyrzuciłam.
1 - z tego zdiecia nie rozpoznam, wygląda na jakiegoś pluskwiaka, chsząszczem bym sie nie martwił bo na pewno nie azagrozi twojej leszczynie
2 - poczwarka jakiejś ćmy teraz już nic nie uszkodzi a skoro jako gąsienica nie zniszczyła liści na tyle by zaóważyć to wcześniej to też bym się nią nie przejmował.
3 - tu mamy problem bo to misecznik i tego jegomościa trzeba zwalczać. Oprysk Mospilanem lub podlewanie Confidorem. W czasie wylęgu młodych można też pryskać Promanalem ale nie pamiętam kiedy ten wylęg następuje.
Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Zastanawiam się jeszcze, gdyż jest to sadzonka w tym roku posadzona, czy jednak po tym odżyje, czy lepiej kupić nową, gdyż ten preparat jest w cenie tej sadzonki? Co do oprysku wystarczy opryskać, czy też przyciąć obumarłe łodygi?