Agrest - szkodniki i choroby

[bryanka]

Witam serdecznie.Problemem jest zzeranie lisci na lodygach.I to w ciagu tygodnia.Pomozcie-owoce jeszcze wisza




przepraszam ze chyba w zlym miejscu napisalam post.

[konrad_]

Dwa pierwsze zdjęcia są (teoretycznie) innej odmiany. Czy te czerwone przebarwienia to choroba, czy sprzedawca się pomylił i wysłał mi Hinnonmaki Rot zamiast Gelb?

[kaLo]

Nie wiem czy odmiana się zgadza z deklarowaną ale oparzenia słoneczne owoców są ewidentne.

[emef28]

Dzień dobry
Mam pytanie co to może być za choroba agrestu? Powtarza się ona dosłownie corocznie, a nie znalazłem w sieci zdjęcia z takimi objawami. Na wiosnę liście są ładne, zielone, za jakiś czas końcówki zabarwiają się na taki brunatno-brązowy kolor i agrest całkowicie w zasadzie przestaje rosnąć.
Bardzo dziękuję za pomoc doświadczonych ogrodników

[kaLo]

Pewnie jak większość sądzisz , że roślinom potrzebne tylko słońce i woda. Nawozisz swój agrest? Jest totalnie zagłodzony. Dopóki są same liście to jeszcze żyje ale jak dodatkowo musi wykarmić owoce to nie wyrabia i zamiera. Dopóki drwal leży przed telewizorem to szklanka gorzkiej herbaty i sucharek wystarczą ale jak idzie na cały dzień machać siekierą to pół barana musi zjeść. .

[emef28]

Tak - nawożę. Przed posadzeniem był nawożony obornikiem przekompostowanym. W ciągu sezonu podaję nawóz w granulacie Fruktovit. Czy te objawy wskazują na brak nawożenia czy jakieś choroby/szkodniki?

[selli7]

Moim zdaniem nie odpowiada gleba, chyba to zbita i zaskorupiająca się glina.Drzewa i krzewy owocowe lubią dobrze napowietrzone, przepuszczalne, choć nie suche gleby.

[emef28]

Gleba jest mocno piaszczysta, ale dodawałem i dodaję czarnej ziemi wokół krzewów. Zgodnie z radą odchwaścilem i nawiozłem krzewy przed chwilą - zobaczymy czy to coś pomoże. Co jeszcze ewentualnie mógłbym zrobić? jak często nawozić?

[selli7]

Widać druga skrajność, słaba gleba i susza mu dokucza.Podlewaj i dodaj wokół ściółkę, by tak nie przesychało.Nawozić najlepiej wczesną wiosną.

[kaLo]

Też mam żółty piach i było to samo. Do momentu kwitnienia i zawiązywania owoców wszystko OK. Potem większe liście ciemniały a brzegi wygladały jak spalone zapalniczką. Młode liscie karłowaciały , żółkły i zasychały. Przestało jak agrest dostał dawkę nawozu o dużej zawartości potasu. Poza tym kilkakrotnie w sezonie podlewam zakwaszoną woda bo agrest lubi pH 5,5-6,0. Zamiast albo razem z czarną ziemią daj wysuszonej i zmielonej gliny albo bentonitowy żwirek dla kota. Ilaste mikrocząstki wraz z wodą popłyną wgłąb ziemi i trochę uszczelnią porowate podłoże. Dzięki temu pierwszy lepszy deszcz lub konewka wody nie wypłucze nawozów poza zasięg korzeni. Na razie stosuj fertygację.

[konrad_]

Nie wiem czy odmiana się zgadza z deklarowaną ale oparzenia słoneczne owoców są ewidentne.

Co mogę w tej sytuacji zrobić?
Poniżej jeszcze dwa inne zdjęcia. To wszystko to są oparzenia?
I co to za ciemnie plamki na liściach?

[klakier7]

Tak, to wszystko oparzenia. Kropki na liściach to: Antraknoza porzeczki, po zbiorach opryskaj preparatem: Score 250 EC.

Pozdrawiam klakier.

[kaLo]

konrad_ Twój zielony agrest najwyraźniej jest jednak czerwony a oparzenia to mięknące plamy, które z czasem gniją a owoce opadają.