Kret, karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Jolek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2764
Od: 12 maja 2013, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Olago współczuję tej straty i dodatkowej roboty.
U mnie też krąży jakiś samotnik. Ja się w zimę dziwiłam komu odbiło i tyle dziur w ziemi narobił szczególnie pod starymi dębami. Dopiero spotkany znajomy poinformował mnie abym uważała na dzika i sama nie łaziła po lesie. Na szczęście mam płot betonowy i tylko w jednym miejscu pod nim porył.
U mnie zaczynają powstawać dziury w ziemi pod skosem wielkości dwóch złączonych palców bez kopców. Sama jestem ciekawa co znów się wprowadziło.
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

U mnie sypanie do kretowisk lawendy nie zdało egzaminu. Podobnie było z zalewaniem kretowisk hektolitrami wody :D Sąsiadka mi ostatnio doradziła sposób na kreta: jak tylko widzę, że powstaje nowy kopiec to mam biec szybko z łopatą i ponoć przy głębokim wbiciu szpadla w ziemię uda się wykopać kreta! Haha, osłupiałam gdy to usłyszałam :D Szczególnie, że wcześniej widziałam jak ta sama sąsiadka połączyła rurą wydech samochodowy z kretowiskiem, włączyła silnik i zaczęła gazować :shock: .. Oczywiście kret się tym nie przejął.
A póki co, u mnie wszystkie krety się wyniosły po tym jak zastosowałam stary sprawdzony sposób plastikowych butelek na metalowych prętach wbitych w ziemię. Niestety nie wygląda to zbyt estetycznie i myślę, czy nie lepiej już mieć kretowiska :D Czy ten sposób odstrasza też nornice? Bo one też się chyba wyniosły..
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Zamiast butelek możesz zastosować wiatraczki.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7321
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Czwarte drzewko wykończone po tej zimie- nie zimie przez karczownika, albo nornika.

Obrazek Obrazek

I to dwa takie ładne duże, jedno mniejsze, czwarte zaczynające trzeci rok z piękną koronką.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Mój tata z wychodził do ogrodu skoro świt brał krzesełko łopatę i czekał kiedy zaczyna ryc i zawsze coś upolował, czyli sąsiadka wiedziała co mówi!
Te metalowe pręty i butelki to tez jest dobry sposób ale wiadomo wszystkie sposoby są dobre na krótko. Dziś w sklepie zaproponowano mi za ok.250 zł petardy na kreta 5 szt. ale można dokupić - bo klienci sobie chwalą i dokupują - to ja dziękuję dokupywać i chwalić skoro się nie wyniosły to mają pewnie zabawę :D Kupiliśmy tradycyjną metalową łapkę i jutro będzie jej zastosowanie bo przerażona jestem co zobaczyłam w tunelu -:


Obrazek

Obrazek

Obrazek
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
RandyCouture
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 16 maja 2016, o 17:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

nornice,krety pytanie o patent

Post »

Witam mam pytanie jeśli bym obudował bryłe korzeniową siatką z tworzywa sztucznego BOPP wielkość oczek 10mm x 10mm również z góry żeby nornica nie weszła górą to zatrzymała by taka siatka nornice i krety? czy bez problemu przegryzą ?
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Tara a te petardy to jak mają działać ? Takie hukowe tak?
Awatar użytkownika
MartisM
Przyjaciel Forum - silver
Przyjaciel Forum - silver
Posty: 1003
Od: 14 mar 2016, o 14:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Wrocławia

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Niestety metalowe pręty z plastikowymi butelkami nie zdały jednak egzaminu i znowu siewki marchewek przekopane, trawnik zdemolowany i winorośl praktycznie wykopana.
Od wczoraj zastosowałam nowy sposób na krecika: zdjęłam ziemię z kretowisk, wlałam do dziury odstraszacz z olejku z lawendy a na górę położyłam ogromny kamień. Póki co działa..
Awatar użytkownika
Agula1985m
200p
200p
Posty: 220
Od: 22 kwie 2016, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borzytuchom (pomorskie)

Re: Kret, nornica czy... - 5 cz.

Post »

tadeo pisze:Witam Serdecznie.W sobotę odwiedziłem ogród moje znajomego liliowco maniaka,zresztą nie tylko liliowco ale obecnie iryso maniaka którego kolekcja zwaliła by z nóg nie jednego forumowicza.Niestety mój przyjaciel nie może poradzić sobie z karczownikami.Obraz księżycowy,podziemne miasto.stosował już różne środki niestety nic nie pomogło.Kępa liliowców dziesięcioletnia od góry wygląda względnie oczywiście już nie rośnie ale jeszcze egzystuje,ale pod rosliną otwór głęboki ze30cm.Ręką mogłem sprawdzić jak wygryziona jest cała kępa.irysy najnowsze odmiany liść z kwiatem zamocowany tylko na skorupce kłącza.Trwa to już od paru lat ale obecnie tak się nasiliło że mój przyjaciel załamuje ręce i się poddaje.Postanowił zlikwidować cały ogród i po jakimś czasie rozpocząć od nowa.spacerując po ogrodzie wyciąga się resztki obgryzionych roślin.Te rośliny które posadzone są w pojemnikach (wiadrach) z dnem,tak posadzone ma piwonie te są piękne liliowce w pojemnikach też.Niestety środki które musiałby władować przerastają go.Ogród wielkości około 2tys.m,czy ktoś może wyobrazić sobie takie podziemne miasto na tej powierzchni.Katastrofa.Wszelkie sposoby walki z karczownikiem mile widziane -Najprawdopodobniej likwidacja całego ogrodu nieunikniona,następnie założenie siatki stalowej ocynkowanej głęboko pod ziemią.zastanawiam się czy nie było by rozwiązaniem wyniesienie grządek ponad teren (oczywiście siatka też).Pozdrawiam Tadeusz
Na karczowniki i inne gryzonie polecam posiadanie kota w domu. Moja Kiźka łapie i przynosi takie cuda żeby się pochwalić :-)
Obrazek

Obrazek
Zawsze znajduj czas na małe przyjemności, to z nich tworzy się wielkie szczęście..
Awatar użytkownika
NOWY 83
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1220
Od: 11 lis 2014, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj.-pom.

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

U mnie kret rządzi :evil: od wczoraj wyjechałem artylerią pasta w saszetkach jako trutka [nie chciałem tego ] żeby dać im szansę zastawiłem też pułapkę . Zobaczymy !
Awatar użytkownika
basiaamatorka
200p
200p
Posty: 409
Od: 12 lip 2013, o 14:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Jeszcze pozostaje dla "tadeo" wynajęcie "szczurołapa" - i to nie jest żart; są tacy ludzie , może by poradzili?
Basia
Awatar użytkownika
atrano
50p
50p
Posty: 85
Od: 2 lut 2012, o 19:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław-Milicz

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

Czy to możliwe, że to karczownik jeśli w promieniu co najmniej kilometra nie ma żadnego źródła wody? Poza poidłem dla ptaków na podwyższeniu?
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
tara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12942
Od: 16 mar 2008, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Koszalin

Re: Kret,karczownik, nornica czy... - 3 cz.(2011.11 -

Post »

U mnie dziur co niemiara, łapki chyba omija szerokim łukiem, widać korytarze.
Jedynym sposobem jakim przynajmniej na razie odstraszyłam to: w dziury rzucam karbid, leję wody do oporu i przykrywam ziemią, gaz się rozchodzi. Czynność tą powtarzałam chyba ze trzy razy. Spokój - za to ślimaki grasują - dostają "papu" - trzeba sobie jakoś radzić.
Spis moich wątków. Wątek aktualny.
Up­ra­wiam swój ogród marzeń
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”