
W jednym artykule wyczytałam, że absolutnie nie można tego robić, ale artykuły bywają różne i nie wiem zbytnio w co mam wierzyć.

Ja chyba jestem za miękka na to aby zabijać.nimfa10 pisze:Podejrzewam ze masz u siebie nornice które obgryzają korzenie krzewów i drzew .Miałam taki sam problem wyciagałm drzewka bez korzeni.Poradziłam sobie z nimi w znalezioną dziure lalam mnóstwo wody aż się wylewała z nory i w kilku nastepnnych tak samo .Potopiły się albo uciekły i odtego czasu mam spokój.
No to pięknie! Ja też mam rzeczkę przy lesie. Chyba się wykończę psychicznie.Krysia pisze:Już mam,znalazłam łobuza.Wszystko się zgadza,na końcu dzialki mam małą rzeczkę i sporo zarośli.
http://portalwiedzy.onet.pl/36124,,,,ka ... haslo.html