Pozdrawiam

Biorę pod uwagę chorobę grzybową ze względu na nadmiar wody, ale tak jak pisałem woda swobodnie odpływa z pojemnika, samo podłoże nie jest przemoczone, wirusową bo mogła się jakoś przyplątać lub brak czegoś jakiegoś składnika.W ubiegłym roku było podobnie na końcu lipca liście się zrobiły brązowe i dlatego wiosną zrobiłem oprysk na choroby grzybowe.jacekbielsko pisze:z tego co wiem hortensje lubią wodę wiec nie problemem jej nadmiar.
Moja hortensja rośnie w miejscu zacienionym od strony zachodniej i do tego pod balkonem w miejscu odgrodzonym murem więc promienie słoneczne jeżeli padają to po godzinie 16-tej. Faktem jest to, że inna stojąca w miejscu jeszcze bardziej zacienionym rośnie lepiej i z jej liśćmi nic się nie dzieje. Obie podlewam raczej oszczędnie. Kwitnie słabo. Dziękuję za pomoc.wydaje mi się, ze problemem może być nadmiar słońca czyli oparzenie słoneczne.
Nie podlewam, brak poprawy. Liście brązowieją coraz bardziej ;(Don_Taurus pisze:Jak ograniczę wodę to wróci "do siebie" ?
Grunt to raczej "piach" z mierzwą i odrobiną "lepszej" ziemi. Więc raczej z odprowadzaniem wody problemu nie ma. Podlewam codziennie i tu może być problem.