Sosna himalajska - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Sosna himalajska - choroby i szkodniki

Post »

Sosna himalajska zaczęła brązowieć od środka i gubić igły :(. Co to może być? Bardzo proszę o pomoc.
Obrazek Obrazek
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
adamza07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1641
Od: 10 mar 2007, o 20:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Jezierzycy k.Wołowa

Re: Sosna himalajska

Post »

rosiowa pisze:Sosna himalajska zaczęła brązowieć od środka i gubić igły :(. Co to może być? Bardzo proszę o pomoc.
Dla minie wygląda to na jesień,stare igły wewnątrz korony zamierają.
"Człowiek żyje po to,aby kochać. Jeśli nie kocha - to nie żyje." Vinet
ogrody,kompozycje roślin
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Przez 5 czy 6 lat nic takiego nie miało miejsca.
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
aniawoj
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 3661
Od: 9 paź 2005, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Klucze - Małopolska
Kontakt:

Post »

Sosna himalajska wymienia igły co 3-4 lata.

Obejrzyj dokładnie igły i ich nasady.
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
xipe
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2996
Od: 19 sie 2007, o 11:51
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Unieście/Koszalin
Kontakt:

Post »

To normalna fizjologiczna reakcja. "Czyści się" ze straych igieł.
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Dziękuję wszystkim :)
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
mikado

choroba sosny himalajskiej

Post »

Po tegorocznej zimie moja kilkuletnia sosna himalajska wygląda źle (załączam zdjęcia). Igliwie wygląda na zamierające. Myślałem że to spowodowane jest szkodnikami minującymi (przędziorki), ale opryski nic nie poprawiły stanu. Robiłem też oprysk środkiem Bravo ale też bez zmian. Zaczynam podejrzewać fytoftorozę, ale nie jestem pewny diagnozy.
Jeśli uzyskam pomoc w diagnozie i sposobie leczenia, będę bardzo wdzięczny. w załączeniu zdjęcia.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Z góry dziękuję za pomoc.
mikado
Awatar użytkownika
Magja_
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 29
Od: 25 lut 2008, o 21:33
Lokalizacja: kujawy

Re: choroba sosny himalajskiej

Post »

Czy znalazłby się jakiś specjalista od drzew iglastych? Himalajka u sąsiadów wygląda tak samo jak u mikado, u mojej zaczyna się coś podobnego. Myślę że nie jest to zrzucanie igieł - naturalne czyszczenie się sosny, gdyż objawy dotykają też ubiegłorocznych przyrostów. Szkodników nie widzę, na wszelki wypadek psiknęłam p/grzybom ale pogoda niestety nie sprzyja takim zabiegom.
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Sosna himalajska

Post »

Nie chcę powielać tematu więc wyszukałam już istniejący .
Zauważyłam na mojej sośnie himalajskiej żółknące igły na
dwóch całych gałęziach i nacieki żywiczne na pniu .
Mam pytanie do znawców iglaków , czy to może być coś niepokojącego :roll:
Tak wygląda pień
Obrazek
A tak usychające gałęzie
Obrazek

Obrazek
Tak prezentuje się z drugiej strony -po prawej widać brązowiejące igły
Obrazek

Tylko proszę ;:180 nie piszcie ,że to (tfu,tfu )rdza i że nie da się jej uratować :cry:
Nie przepadam za iglakami ,ale to jest moja ulubiona sosna :roll:
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sosna himalajska

Post »

Całe szczęście że nie jesteśmy w Grecji.... ale raczej :(
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Sosna himalajska

Post »

Mirek - dla mnie, to Ty jesteś " iglakowy Guru " ;:108
Jeśli piszesz ,że to (jakoś nie mogę nawet tej rdzy napisać )jest ,to co podejrzewałam ,
to pewnie tak jest :(
Miałam już do czynienia z tym badziewiem kilka lat temu .
Musiałam spalić wejmutkę .
Tej nie spalę nie dam rady :cry:
Mimo wszystko dziękuję.
Awatar użytkownika
Azarat
100p
100p
Posty: 182
Od: 17 sty 2009, o 15:31
Lokalizacja: Marki pod Warszawą

Re: Sosna himalajska

Post »

Jak się można przed tym uchronić? Jakieś opryski profilaktyczne albo coś? Chyba muszę wywalić porzeczki ze swojej działki...
Awatar użytkownika
Babopielka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6086
Od: 9 wrz 2007, o 19:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Rypina

Re: Sosna himalajska

Post »

Azart - ja tam na iglastych za bardzo się nie znam ,ale z rdzą miałam do czynienia
i wiem ,że raczej trudno się przed nią ustrzec :roll:
Nawet jeśli nie ma porzeczek ,to i tak któraś z sosen może zachorować .
Kilka lat temu u nas zachorowała wejmutka , musieliśmy ją wykopać i spalić . :(
Mąż polewał czymś, to miejsce po niej i już nic tam nie sadziliśmy .
To badziewie nawet w ziemi zostaje .
Nie ma chyba oprysku na rdzę ,tylko ognisko :cry:
Jeśli się mylę ,to proszę mnie poprawić .
Też chętnie bym jakiś profilaktyczny oprysk zastosowała ,
bo mamy sporo pięcioigielnych sosen :roll:
mikado

Re: choroba sosny himalajskiej

Post »

Witam!
Dawno nie byłem na forum, ale informuję, że zastosowanie podlewania korzeni środkiem grzybobójczym na Fytoftorozę pomogło i moja sosna ma się teraz dobrze.
mikado
Awatar użytkownika
vitoldo
500p
500p
Posty: 924
Od: 6 cze 2010, o 23:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: choroba sosny himalajskiej

Post »

A konkretnie jakim? Aliette czy inną zarazą?

pozdrawiam
To mój ogród jest dla mnie, a nie ja dla mojego ogrodu
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”