Kosaćce - choroby i szkodniki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Kosaciec - Irys
Barbara, zidentyfikowałam tę chorobę w zeszłym roku i pryskałam - nie pamiętam już czym, ale chyba Topsinem. Ale dzięki za link. Przyda się.
Może teraz wytnę liście , nie wiem który widok będzie gorszy: chorej czy łysej kępy. Zniechęca mnie do tych irysów to, ze choroba może co rok powracać. Już się nawet zastanawiałam, czy po wykopaniu nie wypłukać liści, bulwy i korzeni w jakim antygrzybowym środku i dać jeszcze jedną szansę...
Może teraz wytnę liście , nie wiem który widok będzie gorszy: chorej czy łysej kępy. Zniechęca mnie do tych irysów to, ze choroba może co rok powracać. Już się nawet zastanawiałam, czy po wykopaniu nie wypłukać liści, bulwy i korzeni w jakim antygrzybowym środku i dać jeszcze jedną szansę...
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Kosaciec - Irys
Emilio,
zrobisz, jak zechcesz. Ja obcinam "w stożek" - po dwóch tygodniach rosną nowe szable i widok wraca do normy - jak się boisz pustego pola posadź jakieś jednoroczne z rozsady - aksamitki tu i ówdzie nie zaszkodzą i upiększa ten poirysowy kawałek - ja często tak robię ... Aksamitki dobrze wpływają na glebę i do końca sezony ładnie wyglądają. Jesienią wyrywam, spulchniam nieco glebę i zasilam nawozem fosforowym (np. superfosfatem potrójnym granulowanym). No chyba, że masz w planie rozsadzanie w tym roku... Ja będę rozsadzać, więc końcem lipca czeka mnie niezła robótka. Jak kępy irysów są za bardzo zagęszczone to częściej chorują.
zrobisz, jak zechcesz. Ja obcinam "w stożek" - po dwóch tygodniach rosną nowe szable i widok wraca do normy - jak się boisz pustego pola posadź jakieś jednoroczne z rozsady - aksamitki tu i ówdzie nie zaszkodzą i upiększa ten poirysowy kawałek - ja często tak robię ... Aksamitki dobrze wpływają na glebę i do końca sezony ładnie wyglądają. Jesienią wyrywam, spulchniam nieco glebę i zasilam nawozem fosforowym (np. superfosfatem potrójnym granulowanym). No chyba, że masz w planie rozsadzanie w tym roku... Ja będę rozsadzać, więc końcem lipca czeka mnie niezła robótka. Jak kępy irysów są za bardzo zagęszczone to częściej chorują.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
Re: Kosaciec - Irys
Irysy trzeba rozdzielać wtedy, gdy rosną boczne odrosty, a środek robi się pusty. Widać gołym okiem, że karpa w środkowej części się starzeje, zasycha, nie rosną liście, murszeje. Mniej więcej wypada to zrobić raz na trzy lata, góra cztery.
Pozdrawiam
Barbara
Barbara
- adamanna
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2645
- Od: 24 kwie 2008, o 23:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów
- Kontakt:
Chore irysy
Phorbia/Acklandia servadei - zagłada irysów
Od trzech lat moje irysy są zżerane przez muchę Phorbia servadei ( lub Acklandia servadeii - coś tam się zmienia w systematyce ). W światowym Internecie w zasadzie nie ma o niej informacji ( Wpiszcie w Google to zobaczycie ). Tuż przed rozwinięciem pąków widać niewielkie muchy jak siedzą z dupami zasadzonymi na pąkach i składają jaja. Ok. 90% pąków się nie rozwija lub rozwija zgniłowato - w środku siedzi 1-1,5 cm larwa. Larwa podobno zimuje i przepoczwarza się w kłączach. W drugim roku zrywałem i niszczyłem wszystkie podejrzane pąki - skuteczność rozpoznania zasiedlonych była w zasadzie stuprocentowa. Niestety w kolejnym ( obecnym) roku nalot był znów masowy. Czesi i Rosjanie piszą o opryskiwaniu Decisem, Mospilanem itp. przed rozwinięciem się pąków. Próbowałem ( podewałem nawet Actelliciem ) - równie dobrze mógłbym opryskać drzewo obok. W przyszłym roku spróbuję wyprzedzająco znów jakąś chemię, a jak nie pomoże to chyba zetnę wszystkie pąki przed wyjściem gąsienic lub zlikwiduję irysy na kilka lat, żeby trwale przerwać cykl rozwojowy tego draństwa.
Czy ktoś z Was coś wie o tych muchach?
Krzysztof
Czy ktoś z Was coś wie o tych muchach?
Krzysztof
Re: Phorbia/Acklandia servadei - zagłada irysów
Trochę widać, jest informacji na czeskich stronach. Ja osobiście tego paskudztwa nie widziałem , ale u mnie irysy niszczy nie górą, a dołem, siedząc w ziemi, przez lata z dużych pokładów odmian zostało mi kilka sztuk i zamierzam z czasem zlikwidować praktycznie całą uprawę irysa. Chyba, że prędzej zrobią to robale , zżerają mi całe kłącza i nie kwitnie to wcale. Szkoda gadać.......a przede wszystkim szkoda mi irysów.....
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
A może przykryj je w tym okresie jakąś firanką?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
Sezon się zbliża, problem też. Znalazłem coś takiego:
https://www.degruyter.com/downloadpdf/j ... 6-0022.pdf
Chyba zmienię odmianę.
https://www.degruyter.com/downloadpdf/j ... 6-0022.pdf
Chyba zmienię odmianę.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
A moje wyglądaja tak
Przejrzałem opisy z 'programu ochrony' i żaden nie pasuje... Co to za paskudztwo?
Przejrzałem opisy z 'programu ochrony' i żaden nie pasuje... Co to za paskudztwo?
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
Myślę, że to może być plamistość obwódkowa https://zojalitwin.wordpress.com/tag/choroby-irysow/
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4209
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
No najbliżej, ale nie widzę tych oliwkowych, prześwitujących. Może we wcześniejszym stadium trzeba było lustrować.
Dzięki!
Dzięki!
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Re: Kosaćce - choroby i szkodniki
Witam czy irysy bródkowe mają zimozielone liście? Niestety u mnie im bliżej jesieni, zimy tym liście więdną i dopada je coraz więcej różnych schorzeń. Zapewne jakieś zgnilizny, grzybki... Czy można w zimnym okresie jakoś z tym walczyć? A może zasychanie liści to normalny proces?
Inna sprawa to lato kiedy listki żółkną, pojawiają się plamki - jak na zdjęciach widocznych już w temacie. Jakie są najskuteczniejsze środki do walki z tymi chorobami? Pryskałem rok temu miedzianem ale niestety niezbyt się sprawdził. Słyszałem, że są jakieś środki, które utrzymują środek na liściach...
Inna sprawa to lato kiedy listki żółkną, pojawiają się plamki - jak na zdjęciach widocznych już w temacie. Jakie są najskuteczniejsze środki do walki z tymi chorobami? Pryskałem rok temu miedzianem ale niestety niezbyt się sprawdził. Słyszałem, że są jakieś środki, które utrzymują środek na liściach...