Głóg (Crataegus) choroby i szkodniki
-
- 500p
- Posty: 751
- Od: 26 sie 2011, o 19:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Głog - szkodnik
Mrówka żyje w symbiozie z mszycą. Karate Zeon albo Decis
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Głog - szkodnik
To mi raczej wygląda na skorupika jabłoniowego, bo zaatakowana jest część zdrewniała i widać tarczki w kształcie przecinka.Widać mrówkom też coś tam służy, ale mszyca żeruje na miękkich, młodych częściach roślin.Głogi są spokrewnione z jabłoniami.Do oprysku Mospilan, albo Confidor.
Re: Głóg - problem
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... u#p1502189
Mszyca dwudomowa głogowo marchwiana.
Mszyca dwudomowa głogowo marchwiana.
-
- 50p
- Posty: 99
- Od: 2 lis 2005, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jonkowo / Olsztyn
Re: Głóg - problem
Kurczę... jestem młodym ogrodnikiem w ubiegłym roku poznałam ze trzy rodzaje mszyc, a w tym kolejny Dziękuje za info. Rozumiem, że normalny środek na mszyce będzie ok?
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Głóg - problem
Re: Głóg - problem
Niestety, wszystkie objawy wskazują na porażenie rośliny przez zarazę ogniową.Tu znajdziesz więcej na ten ten temat; http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=513
Pozdrawiam klakier.
Pozdrawiam klakier.
- Ann_85
- 1000p
- Posty: 1209
- Od: 26 mar 2010, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Głóg - problem
Dzięki za linka Klakier, niestety wszystko się zgadza Kiepsko to wygląda ...
Re: Choroba głogu Paul`s Scarlet
Witam, podepnę się pod obecny wątek. Mam problem z głogiem. W ubiegłym roku posadziliśmy drzewko i pięknie rosło dopóki mój pies go nie złamał
W tym roku w tym samym miejscu posadziliśmy znowu głóg i do pewnego okresu wszystko było ok. Później obok na różach pojawiły się mszyce i opryskałam wszystkie rośliny jakie mam w ogrodzie. Z głogiem zaczęło się dziać cos niedobrego. Opryskałam rośliny miedzianem, ale głóg mimo to nie przeżył. Wszystko w ogrodzie ma się dobrze, a głóg ... zobaczcie sami
Co mam z nim zrobić?
Co robię nie tak?
W tym roku w tym samym miejscu posadziliśmy znowu głóg i do pewnego okresu wszystko było ok. Później obok na różach pojawiły się mszyce i opryskałam wszystkie rośliny jakie mam w ogrodzie. Z głogiem zaczęło się dziać cos niedobrego. Opryskałam rośliny miedzianem, ale głóg mimo to nie przeżył. Wszystko w ogrodzie ma się dobrze, a głóg ... zobaczcie sami
Co mam z nim zrobić?
Co robię nie tak?
Re: Choroba głogu Paul`s Scarlet
Wygląda jak porażony zarazą ogniową, ale nie jestem pewna, bo nie wiem czy atakowane może być młode i świeżo sadzone drzewko.
Re: Choroba głogu Paul`s Scarlet
Czyli Miedzian, teoretycznie powinien pomóc. Może za późno zaczęłam opryskiselli7 pisze:Wygląda jak porażony zarazą ogniową, ale nie jestem pewna, bo nie wiem czy atakowane może być młode i świeżo sadzone drzewko.
U nas w okolicy dużo drzew ma parcha.
Czy na wiosnę głóg odżyje?
Czy zapobiegawczo, zanim zacznie się coś dziać, oprysk Miedzianem zapobiegnie takim chorobom?
Tak to w przybliżeniu wygląda.
Re: Choroba głogu Paul`s Scarlet
Głóg rzeczywiście wygląda na porażony zarazą ogniową. W takim stadium to już żadne opryski nie pomogą. Oprysk miedzianem zabezpiecza przed zarazą ogniową, ale nigdy nie jest to zabezpieczenie 100%. Trzeba poza tym pryskać wiosną kilka razy. Parch na jabłoniach nie ma tu nic do rzeczy. Parch to grzyb, a zaraza ogniowa to choroba bakteryjna. Porażone drzewko trzeba usunąć i spalić żeby choroba nie roznosiła się dalej. Jeśli pozostala jakaś widocznie żywa część można spróbować wyciąć część uschniętą z zapasem żywej tkanki, opryskać miedzianem i liczyć na to, że odbije z jakiegoś niższego pączka.