Robert, dziękuję bardzo pozostaje mi obserwować modrzew. Mam nadzieję, że środek poskutkuje. Nie ma dużo tego ochojnika - chyba szybko się zorientowałam, także liczę na "wyleczenie" Co do tego skąd to się przyplątało to sama już nie wiem. Jak pisałam dwie opcje - sąsiad zza drogi albo szkółka w ubiegłym roku.
hej.
Poniżej zdjęcia mojego modrzewia pendula który dosłownie obsypany jest pleśnią. Problem zauważyłem tydzień temu. poszedł oprysk score 250. Dzisiaj dołożyłem bumper 250. Igliwie na starych pędach zaczyna robić się ciemno zielone i traci połysk. Rośnie na glebie ciężkiej gliniastej. Nawadnianie kropelkowe co dwa dni 60 min. mam go już trzeci rok i do tej pory nie było problemów.
Czym jeszcze potraktować tego grzyba?
Ja nie kumam..wystarczy wrzucić w goglarkę 'modrzew choroby' żeby na pierwszym obrazku zobaczyć co to. A już zalewać bez sensu roślinę chemią na grzyba to..zostawię bez komentarza
To ochojnik korowojodłowy lub inaczej obiałka korowa. Obecnie nie ma środków zwalczających tego szkodnika u użytkowników małoobszarowych. Ludzie różnie sobie z tym radzą. Widziałem, że dość często używają silnego strumienia wody i spłukują, a na ziemi trują. Innym sposobem jest polewanie silnym strumieniem /wysokie drzewo/ rozpuszczonego mydła potasowego aby zmyć wydzielinę woskową ze szkodnika i dopiero oprysk środkiem chemicznym. Zaznaczam, że nie znam skuteczności tych metod.
Czy jest jakiś patent niechemiczny na zwalczanie ochojnika na modrzewiu ?
Teraz doczytałam , że na moim małym modrzewiu jest ochojnik.Mam pszczoły .Obok są kwiaty na których pszczółki jeszcze pracują.
Czy mogę coś teraz zrobić aby zlikwidować "łupież" na modrzewiu ?
Wszędzie piszą o opryskach ale zimowych lub wczesnowiosennych. Modrzewik jest mały może go umyć ?
A potem na pewno przesadzić bo w pobliżu są świerki .
To środek kontaktowy, który można użyć do zwalczania ochojnika modrzewiowo-świerkowego w stadium żerowania na modrzewiu.. Do zwalczania na świerku potrzebujesz środka systemicznego. W obu przypadkach do oprysku trzeba dodać dobrego adjuwanta. http://www.zielonyogrodek.pl/ochojniki- ... e-zwalczac
pozostaje mi obserwować modrzew. Mam nadzieję, że środek poskutkuje. Nie ma dużo tego ochojnika - chyba szybko się zorientowałam, także liczę na "wyleczenie" 
