Maliny - choroby i szkodniki
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3746
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Witam. Mam problem co roku z przędziorkami na malinie. Maliny stoją w namiocie w donicach na przyspieszony zbiór. Zaraz po kwitnieniu zaczyna sie zmasowany atak przędziorków. Czy jest jakaś ekologiczna metoda na to draństwo? Chemii nie stosuje, mam małe dzieci.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Można zastosować dobroczynka kalifornijskiego, ale trzeba go zastosować jak najwcześniej, zanim przędziorki nadmiernie się rozmnożą. Np. Spical Plus, 20 torebek kosztuje około 100zł.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Maliny - choroby i szkodniki
A ten preparat co ma karencję 1 lub 3 dni ,nie jest ekologiczny ?
Beata
Beata
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5087
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Floramite, chyba nie jest do zastosowania w malinach, ale jest bardzo skuteczny do zwalczania przędziorków.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
- beatazg
- 1000p
- Posty: 1072
- Od: 11 paź 2012, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bieszczady- Solina
- Kontakt:
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Afik jest preparatem na mszyce i roztocza a zawiera naturalne polisacharydy i nie posiada ani jednego dnia karencji .
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3746
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Dzięki za podpowiedzi. Ten dobroczynek kalifornijski może załatwi sprawę. Myślałem nad czymś do zapobiegania. Może pociągnąć pędy zimą olejem, albo pobielić wapnem?
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Maliny - choroby i szkodniki
Nie życzę, ale jedą z groźnych chorób maliny, w efekcie też rozsypywanie się owoców, jest wirus krzaczastej karłowatości maliny (RBDV). Niestety coraz częściej spotykany. Tak wyglądają objawy https://www.google.pl/search?q=Raspberr ... YQ_AUIBigBbaxiowa pisze:Moje owoce malin podczas zbieranie rozsypywały się czy ktoś wie co mogło być tego przyczyną?
Warto też poczytać i posłuchać, zwłaszcza mieszkańcy Lublelszczyzny http://www.jagodnik.pl/2015/07/03/rbdv- ... z-wirusem/
Spalona lub chora malina ...
Witam,
Mam taki problem , posiadam z chłopakiem ok 90 a maliny.. przyznam, że nie znamy się za bardzo na rolnictwie.
Po prostu miał pole po rodzicach i szkoda nam było go nie wykorzystać . Wybraliśmy malinę.. mamy ją już 3 rok ..
W tamtym roku mieliśmy strasznie kiepską przez susze(nie mamy nawadniania). W tym roku chcemy o nią dobrze zadbać ..
Nie da się już właściwie ręcznie usuwać chwastów... ze względu na to że jest bardzo dużo małych malin..
Jest bardzo dużo trawy(chwastu jednoliściennego) . Jakieś 2 tygodnie temu opryskaliśmy pole AGILEM.
Niestety albo popalił nam malinę lub mamy jakąś chorobę na niej.. Wstawiam zdjęcie i bardzo prosiła bym, jeśli ktoś sie zna, żeby napisał co to może być ,czy to przez oprysk? Jeśli to jakaś choroba , to jaka? i czym pryskać?
Dodam że w tamtym roku wyglądała podobnie , liście brązowawe poskręcane. Myśleliśmy że to przez suszę , ale chyba jednak nie do końca.
Proszę o pomoc , pozdrawiam.
Mam taki problem , posiadam z chłopakiem ok 90 a maliny.. przyznam, że nie znamy się za bardzo na rolnictwie.
Po prostu miał pole po rodzicach i szkoda nam było go nie wykorzystać . Wybraliśmy malinę.. mamy ją już 3 rok ..
W tamtym roku mieliśmy strasznie kiepską przez susze(nie mamy nawadniania). W tym roku chcemy o nią dobrze zadbać ..
Nie da się już właściwie ręcznie usuwać chwastów... ze względu na to że jest bardzo dużo małych malin..
Jest bardzo dużo trawy(chwastu jednoliściennego) . Jakieś 2 tygodnie temu opryskaliśmy pole AGILEM.
Niestety albo popalił nam malinę lub mamy jakąś chorobę na niej.. Wstawiam zdjęcie i bardzo prosiła bym, jeśli ktoś sie zna, żeby napisał co to może być ,czy to przez oprysk? Jeśli to jakaś choroba , to jaka? i czym pryskać?
Dodam że w tamtym roku wyglądała podobnie , liście brązowawe poskręcane. Myśleliśmy że to przez suszę , ale chyba jednak nie do końca.
Proszę o pomoc , pozdrawiam.
- corazonbianco
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1641
- Od: 1 kwie 2012, o 11:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wschodnie Mazowsze
Re: Spalona lub chora malina ...
Moim zdaniem są spalone. Podobne oznaki zauważyłam w okresie sierpniowych upałów na dzikich malinach rosnących w bezpośrednim sąsiedztwie wielkiej kupy obornika. Te, które rosły najbliżej, miały popalone liście. Czy wasze maliny były czymś nawożone? Może dostały za dużą dawkę nawozów albo obornika i do tego doszedł jeszcze herbicyd. Czy Agilem był w odpowiednim stężeniu? Czy mógł wejść w interakcję z innym środkami, których resztki zostały w opryskiwaczu? Jakie były warunki pogodowe? Zbyt mocne słońce plus niskie temperatury mogły mieć niekorzystny wpływ.
Nie lubię hortensji, zimy i śniegu oraz pastelowych kolorów w ogrodzie.
Proszę o pomoc w ustaleniu co to za choroba
Od jakiegoś czasu na malinie jesiennej pojawiły się plamy. Malina Polana, nie nawadniana, opryski w tym sezonie to: Sumi Alpha i Sadoplon, oraz 12.05.2016, Mythos, wraz z Mospilanem. Powierzchnia o,68ha. Nawóz dany na jesień, Bontar 200kg, oraz Saletra Potasowa, Yara Tropicot. Zdjęcia zainfekowanych liści, proszę o pomoc
Re: PROSZE O POMOC W USTALENIU CO TO ZA CHOROBA
Wygląda jak jakiś żywy szkodnik .......ale to chyba brak fosforu
Pozdrawiam Paweł
Re: PROSZE O POMOC W USTALENIU CO TO ZA CHOROBA
Kilka osob znajomych sugerowalo ze to choroba grzybowa (rdza) ?? Moze jakies sugestie??
Re: PROSZE O POMOC W USTALENIU CO TO ZA CHOROBA
Jeśli to rdza maliny to jest poważny problem....trzeba czekać na kogoś mądrzejszego ode mnie, aby odpowiedział bo z tego co mi wiadomo:"....Choroba ma charakter lokalny, jednakże jej szkodliwość znacznie ogranicza plonowanie. Ochrona plantacji jest o tyle trudna, że obecnie brakuje zarejestrowanych preparatów do zwalczania tego patogena."
Pozdrawiam Paweł