1 foto to tuje, problem ciągnie się od zeszłego roku, już raz przesadzałem tam kilkka drzewek i znowu to samo, opryski robimy, wszedzie jest ok tylko ten jeden pas znowu się powtarza to samo, nie wiem co robić. Dodam także, że pies nie ma nic z tym wspólnego.
2 problem to to drzewko płaczące - sadziłem 2 tygodnie temu i u góry jakoś usycha - nie wiem czy przemarzło na zimną Zośkę zaraz po posadzeniu czy coś je bierze - proszę o diagnoze i rady. dziękuje.
dziękuje
Poważne problemy - kilka drzewek ( foto ) - jaka diagnoza.
Wyglądają jakby cierpiały od suszy.Żywotniki lubią wilgotną, próchniczną glebę, może masz akurat w tym miejscu dość suchy teren i lepiej by tam rosły jałowce.Czasem gleba na działce nie jest jednorodna.
Ten zwisający został posadzony dość późno ( duży jest, więc nawet jeżeli z pojemnika to się nie ukorzenił) i może cierpi od suszy? Trzeba podlewać i dać mu czas. Na choroby jedno i drugie nie wygląda
Ten zwisający został posadzony dość późno ( duży jest, więc nawet jeżeli z pojemnika to się nie ukorzenił) i może cierpi od suszy? Trzeba podlewać i dać mu czas. Na choroby jedno i drugie nie wygląda