Wszystko na świerkach.
Wszystko na świerkach.
Na moich świerkach jest chyba wszystko co być może. I galasy (ananasy i te drugie), i cała masa tarczników, mszyce czarne, zielone i milimetrowe czarne muszki. No koszmar! Wyciąć to i spalić czy może pryskać tylko czym, skoro miesiąc temu podlałam Bi-58 i nic? Jest tego kilkanaście sztuk i chronią podwórko przed ulicznym (nie ma asfaltu,tylko piach,suchy piach, tylko...) kurzem i wścibskim okiem sąsiada z naprzeciwka. Bardzo proszę o pomoc.
Zmartwiona Kasia
Zmartwiona Kasia
- lila31
- Moderator Forum.
- Posty: 2643
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Wg mnie, najlepszym preparatem na to całe towarzystwo, jest Promanal.
Przeczytaj na jego temat tutaj
Co prawda powinno się go stosować gdy roślina jest w okresie spoczynku, ale będzie to "mniejsze zło".
Poza tym wypróbowałam.
Opryskałam Promanalem ostrokrzewy w okresie wegetacji, przeciwko tarcznikom. Rośliny nie ucierpiały, a szkodnika zlikwidowałam.
Przeczytaj na jego temat tutaj
Co prawda powinno się go stosować gdy roślina jest w okresie spoczynku, ale będzie to "mniejsze zło".
Poza tym wypróbowałam.
Opryskałam Promanalem ostrokrzewy w okresie wegetacji, przeciwko tarcznikom. Rośliny nie ucierpiały, a szkodnika zlikwidowałam.
U mnie jest świerkowiec większy, małe drzewka łatwo opryskać, ale co z dużym Mam 8 srebrnych świerków w średniej wielkości ogrodzie i gdybym sadząc je prawie 20 lat temu zdawała sprawę jakie z nimi kłopoty będą ( choroby, wyjałowiona gleba pod nimi z masą igieł) posadziłabym najwyżej jeden.Najchętniej wycięłabym je ( przynajmniej kilka), bo mi szkoda 'martwej' przestrzeni pod nimi Jeszcze na dodatek sąsiad 'uszczęśliwił' nas żywopłotem ze świerka srebrnego, który wkrótce zabierze światło na tarasie. Sadząc świerki zastanówcie się, te urokliwe srebrne choineczki szybko zamienią się w 'potwory' Ja ich nienawidzę!
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21682
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Nie dręcz się tylko je zetnij na dość "przystępnym" poziomie po 2 kolejnych latach przytnij znowu.selli7 pisze:te urokliwe srebrne choineczki szybko zamienią się w 'potwory' Ja ich nienawidzę!
Potem,po cięciu, górne gałęzie wybiegną mocno do góry,prawie w pionie więc i one będą musiały być przycinane.
Ale to już bajka.
Cięliśmy tak 47 letnie świerki chyba pospolite ale nie jestem pewna,jeden ma gałęzie pokroju "płaczącego"
W pierwszym podejściu ścięliśmy ok. 1,5-2 m a w następnym ok.3 m lub więcej.
Cięliśmy tuż nad gałęziami bocznymi by kikut pnia zbyt mocno nie sterczał w górę.
Średnica pnia to było ok.30-40 cm.
Dość długo był wyciek żywicy do dziś chyba widać jej zaschnięte "sopliska ".
Przycięty pień jest teraz miejscem postoju kosów,które chyba się zadomowiły już w moim ogródku.
Tak więc,skoro nie możesz patrzeć na te świerki przytnij je,są zapewne dużo niższe niż moje były,bo są młodsze więc pewnie łatwiej zniosą tę drastyczną decyzję
Ja będąc na Twoim miejscu i ciepiąc na brak ziemi pod uprawy innych roślin wycięłabym również od dołu kilka poziomów gałęzi,by mieć miejsce na rośliny cieniolubne.
Pod moimi świerkami rośnie klon palmowy,brunera,miodunki,ciemierniki,kopytnik,liliowiec ,rodgersja,i jeszcze ,jeszcze jeszcze...
Tak więc życzę odwagi.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 21682
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Tam gdzie sadziłam rośliny po prostu usuwałam nadmiar korzeni świerkowych,wycinałam szpadlem,
ale nie przekopywałam całej wygospodarowanej powierzchni,nie.
Ziemię pod nasadzenia uzupełniałam nową ziemią,lepszą
W pierwszym roku sadzonki były o ile pamiętam niezbyt imponujące ale dziś są to już ładne kępki.
Radzą sobie doskonale.
Trzeba tylko regularnie podlewać,tak to jest konieczność.
Trawa nie rośnie pod świerkami ... nieuprawiana tam ziemia to prawie klepisko ,
lepiej więc zagospodarować je roślinami.
Znalazłam kawałek fotki
ale nie przekopywałam całej wygospodarowanej powierzchni,nie.
Ziemię pod nasadzenia uzupełniałam nową ziemią,lepszą
W pierwszym roku sadzonki były o ile pamiętam niezbyt imponujące ale dziś są to już ładne kępki.
Radzą sobie doskonale.
Trzeba tylko regularnie podlewać,tak to jest konieczność.
Trawa nie rośnie pod świerkami ... nieuprawiana tam ziemia to prawie klepisko ,
lepiej więc zagospodarować je roślinami.
Znalazłam kawałek fotki
Dzięki KaRo , dobrze poczytać o czyichś doświadczeniach. Pod tymi w cieniu mam barwinek, hosty i marzankę, ale gorzej jest tam gdzie słonecznie od południa.Posadziłam tam płożące jałowce, nawet rosną, ale cały czas są zasypywane suchymi igłami Pod jednym jest kora, a pod dwoma podagrycznik , temu wszędzie dobrze