Klon czerwony (Acer rubrum)choroby i szkodniki,problemy

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Trzeba przyjrzeć się łodydze na całej długości a nie liściom. Najbanalniejszy powód to nadłamanie/uszkodzenie u nasady i od tego bym zaczął
andibart
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 12 maja 2013, o 06:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Trzeba przyjrzeć się łodydze na całej długości a nie liściom. Najbanalniejszy powód to nadłamanie/uszkodzenie u nasady i od tego bym zaczął
Właśnie od tego zacząłem i żadnych uszkodzeń mechanicznych drzewo nie ma.
Nie wiem czy nie mylisz pojęć pisząc 'w przepuszczalnym podłożu', bo jeśli masz na myśli ziemię, którą zasypywana była bryła korzeniowa to nieporozumienie.Ważny jest grunt rodzimy i jego przepuszczalność niżej.Jeżeli jest to glina, albo inny mało przewiewny grunt. to gromadzi się szkodliwy nadmiar wody pod korzeniami.Człowiek widząc więdnące liście podlewa jeszcze mocniej pogarszając sprawę.Nie wiem jaka to strona świata, czy wysokie ogrodzenie nie zacienia też dodatkowo utrudniając przesychanie ziemi i przewiew
Grunt rodzimy to piaski drobne i średnie z małą domieszką gliny pylastej (o wskaźniku wodoprzepuszczalności nie będę się rozpisywał) więc wiem o czym piszę, a ogrodzenie jest od str. zach-pn.
Też myślałem o fytoftorozie i profilaktycznie zaaplikowałem lekarstwo przeciw grzybowi. Dziwi mnie to, że usycha tylko jeden odrost od pnia, a pozostałe są w znakomitej formie.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Jeszcze jedna banalna sprawa - nie masz tam jakiegoś klipsa? pszywieszki itp? może coś się wrzyna w łodygę?
andibart
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 12 maja 2013, o 06:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Nie nic takiego nie ma. Uprzedzając pytania: nie był też nawożony :D .
francikrecz
500p
500p
Posty: 647
Od: 9 lut 2012, o 11:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lasy nad Baryczą

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

andibart

Podobnie też wygląda werticilioza, która atakuje w słoneczne i ciepłe lata się ujawnia. Przejrzyj Forum i sam oceń, która wersja może być właściwa.



Pozdrawiam, Francik
Francik
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

W sumie fajna zgadywanka, bo na tych zdjęciach widać tylko uschnięte liście :lol:
Jakbyś może trochę dolnych oberwał i pokazał główny pień od ziemi do rozwidlania włącznie i usychającą gałąź to może i by coś się dało wywnioskować,a tak..
Palik jest od początku? To drzewko ma kilka zdrewniałych gałęzi? naprawdę trudno się zorientować, chyba że ja coś mam z okiem..
Awatar użytkownika
beatazg
1000p
1000p
Posty: 1072
Od: 11 paź 2012, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bieszczady- Solina
Kontakt:

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Andibart , nic się nie martw to po prostu wysuszenie , mam to samo .W pierwszym roku po posadzeniu musiałam go cieniować , bo do doniczki wepchnęli go przed samą sprzedażą i wszystkie liski więdły , coś tam musiałam nawet wyciąć a w tym roku , to co u Ciebie .Mam dużo roślin i podlewałam róże, byliny , hortensje a o nim zapomniałam , chociaż chodziłam koło niego a słońce od rana do wieczora . Jak zauważyłam zaschnięte liście to dopiero zaczęłam go podlewać , myślę ,że jak dobrze się ukorzeni to da radę , ale u mnie ciężka glina a rzadko dodaję lepszej ziemi , bo lepsza ziemia czy torf wysychają pod rośliną w szybkim tempie . Nie pamiętam co tam dałam pod niego , ale wszystkie rośliny sadzone 10-15 lat temu nawet rododendrony były bez dodatków i dobrze rosną a teraz oczywiście dodaję i dlatego latam z konewką . Jeżeli masz piasek to pewnie będzie problem . Jak chcesz zrobię zdjęcie , bo oczywiście zeschnięte liście dalej wiszą :) .
Beata :wit
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Jeżeli korzeń zaatakowała choroba grzybowa, to po zaaplikowaniu środka p.grzybowego nic się nie zmieni w wyglądzie liści, to po prostu niemożliwe.To nie działa jak tabletka na ból głowy. One już mają nieodwracalnie częściowo martwe tkanki, ale pęd może wytworzyć pąki liściowe na przyszły sezon.Trzeba poczekać do wiosny, ale najczęściej taki pęd, czy część rośliny trzeba wtedy mocniej przyciąć, bo końce gałązek mogą okazać się martwe.
andibart
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 12 maja 2013, o 06:49
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Jeszcze jedna sprawa. Wczoraj zauważyłem, że liście są przyschnięte na tej gałęzi tylko od zewnątrz, natomiast niektóre liście od wewnątrz wydają się być zdrowe:

Obrazek
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Usychający klon "Crimsom Sentry"

Post »

Jak korzeń nieodpowiednio zaopatruje w wodę to logiczne, że szybciej wyschną te narażone na działanie słońca i przewiewu.Można pomóc roślinie usuwając te liście, ale lepiej je obciąć niż odrywać z ogonkiem.
Awatar użytkownika
mmudant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 922
Od: 19 mar 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Klon czerwony (Acer rubrum )choroby,problemy

Post »

Witam,
mam problem z klonem czerwonym. Sadzony był w zeszłym roku. Drzewko do ok. 2 m wysokości. Wiosną ładnie puścił liście, zazielenił się, a teraz wygląda jakby był zwiędnięty?? Wszystkie listki są takie jakieś 'słabe' i przewieszone przez gałęzie. Co mu się mogło stać???? Szkodnika na liściach nie widać, zmian grzybowych też nie. Posadzony jest na otwartej przestrzeni, gleba raczej gliniasta. Sucho na pewno nie ma.
Pomocy....!
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: klon czerwony - Acer rubrum więdnie

Post »

Klony nie lubią gliny.
Awatar użytkownika
mmudant
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 922
Od: 19 mar 2011, o 11:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie

Re: klon czerwony - Acer rubrum więdnie

Post »

A jest jakaś opcja że on to przetrwa, że przebiją się korzenie przez glinę i drzewo będzie żyło? Czy też przesadzać go póki jeszcze jest czas????
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”