Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
jerrysia26
50p
50p
Posty: 68
Od: 2 kwie 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Bardzo ci dziekuje za odpowiedz. A co z borowkami amerykanskimi w poblizu drzewka brzoskwnki?

Dzięki
M
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Nie mam doświadczeń, jak brzoskwinia radzi sobie z kwaśnym podłożem, ale spodziewam się, że źle. Jaką w ogóle masz glebę? Jeśli normalnie bliżej zasadowej to i tak borówki powinnaś posadzić w 'donicy' - czyli na sztych głębokim dołku wyłożonym folią - wypełnionej kwaśną właśnie ziemią(ja polecam torf + ziemia do iglaków pól na pół).
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
Awatar użytkownika
jerrysia26
50p
50p
Posty: 68
Od: 2 kwie 2014, o 18:03
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mielec, Nowy Jork, US

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Forumowicze prosze o pomoc. Oprocz kedzierzawosci lisci na mojej brzoskwini pojawila sie taka dziwna przezroczysta galareta (zdjecia ponizej) a z owocow saczy sie taka dziwna lepka maz. Czy ktos mi pomoze i podpowie co to jest i jak sie tego paskudztwa pozbyc?

Maryann dziekuje bardzo za odpowiedz. Borowke posadze w innym miejscu.

Obrazek


Obrazek


Obrazek

Dziekuje
M
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11333
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Zawiązki zostały uszkodzone przez robaki, które żerują w środku. Z każdej wygryzionej dziurki sączy się guma.To normalna reakcja obronna drzewa.
Xeite
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 18 cze 2017, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Choroba liści brzoskwini?

Post »

Witam,

Posiadam małą brzoswinię, niedawno pojawiło się na jej liściach coś takiego: http://imgur.com/a/79g3K

Co to może być i jak to leczyć?
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 21681
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

KaRo - Administrator Forum
??? Pytania do Ekipy...
? KaRolinki
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Brzoskwinia Belle of Georgia, rośnie trzeci rok,drzewko duże, wysokie, owocuje pierwszy raz i jest już mocno porażona brunatna zgnilizna drzew pestkowych. W tej chwili nic nie mogę zrobić jedynie usuwać zgniłki i mumie, poobcinać uschnięte gałązki . Zastanawiam się skąd to dziadostwo się przyplątało, obok rośnie wiśnia North Star, tez pierwszy raz zaowocowała i praktycznie wszystkie wisienki były zgniłe, nawet szpaki nie podjadly sobie. Wiśnia nie ma jednak uschniętych gałązek. Jeśli nie powalczę z ta choroba na wiosnę, przeniesie się na wszystkie śliwy tez. W okolicy nie ma sadow, niedaleko, u Polaka jest brzoskwinia (stara) ale zdrowiutka. Muszę przywieź z Polski topsin i na wiosnę zacząć opryski. Miedzian mam, czy w tym roku robić jakiś oprysk?

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Nie tylko brunatna, parch też widzę.
kondycja zależy dużo od sezonu; trudno zgadnąć jaki będzie przyszły. W tym roku tylko mocznik(jak na jabłonie) i na kędzierzawość- Syllit lub Miedzian.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7460
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Tak, tak, wiem, że jest parch. Kędzierzawości tutaj nie widziałam w ogóle ani u nas ani u sásiada Polaka. Muszę też obciać te konary, które położyły sie na leszczynie i na wiśni - to chyba po zbiorze owoców - tak? Czyli tylko mocznik, Dzięki Maryann :D
Pozdrawiam! Gienia.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4184
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Brzoskwinia - choroby i szkodniki

Post »

Tak, z resztą jak się rozpatruje co raz szerzej w naszej sztuce, to chyba jest to zasadą, że wszystko ciąć mozna po zbiorach. A szczególnie pestkowe i jagodowe.
Separować od leszczyny konieczności może nie być(nie wiem, sama ocen względy np. estetyczne) bo leszczynie to raczej nie przeszkodzi w owocowaniu. Natomiast brzoskwini potrzebne trochę słońca tylko. Uprawa współrzędna tez ma swoje zalety...
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
marioo
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 25 kwie 2016, o 22:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie, Opatow

Brzoskwinia - czy coś z tego jeszcze będzie

Post »

Hej,

posiadam w sadzie kilka drzewek Brzoskwini, w tym roku jakoś mało liści miały i w ogóle nie owocowały, może 1 gdzieś znalazłem,
zastanawiam się czy nie przemarzły i czy coś z tych drzewek jeszcze będzie czy lepiej je wymienić, poniże fotki obrazujące problem, liście są tylko na czubkach gałęzi, ostatnie zdjęcie chyba najbardziej obrazuje problem

dzięki

Obrazek

Obrazek

Obrazek
pozdrawiam, mario
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8000
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Brzoskwinia - czy coś z tego jeszcze będzie

Post »

Moim zdaniem są do wymiany.
MarSz
500p
500p
Posty: 532
Od: 27 sie 2015, o 13:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Brzoskwinia - czy coś z tego jeszcze będzie

Post »

Ale ta pierwsza (i druga bo to chyba to samo) widać, że wypuściła w tym roku sporo młodych przyrostów nisko przy rozgałęzieniu korony. Ja bym spróbował ją odmłodzić na podstawie tych właśnie odrostów. Wyciąłbym (zabezpieczając maścią bo to grube drewno będzie cięte) wszystko ponad tym miejscem a z tego już w przyszłym roku może byłaby całkiem ładna baza do korony.

Nie jestem pewien czy ta ostatnia też ma taki pęd czy to jakiś chwast bo na zdjęciu słabo widać ale jeśli tak to może też warto.

Generalnie - jeśli owoce wcześniej były zadowalające, drzewa jakoś nie chorowały to bym ich się tak ławo nie pozbywał bo:
- widzę, że miejsce masz to raczej nie jest problem
- masz już dobry system korzeniowy - nowe drzewka będą podobnej wielkości - ale nie będą tak dobrze ukorzenione
- wiesz co masz

No i najważniejsze - napisałem co ja bym zrobił bo mi się wydaje to rozsądne - ale możę mi się tylko wydaje.
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”