Jałowiec - choroby i szkodniki
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Ziemia w ogrodzie jest gliniasta
Wykopalem dosc duzy dol
Sypnalem na dol warstwe piasku
Na to ziemie jaka mi przywieziono do zalozenia trawnika - nie wiem co to jest chyba wykopywane z jakiejs laki
Wokol doniczki i gorna warstwa - jakies 30 cm to ta ziemia
Na oko jest czarna:-)
Wykopalem dosc duzy dol
Sypnalem na dol warstwe piasku
Na to ziemie jaka mi przywieziono do zalozenia trawnika - nie wiem co to jest chyba wykopywane z jakiejs laki
Wokol doniczki i gorna warstwa - jakies 30 cm to ta ziemia
Na oko jest czarna:-)
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Na moje oko ,za dobra ziemia.U mnie toto rośnie na piasku takiej bidzie ,że hej a ,że schnie woda ,nieprzepuszczalna gleba .Jałowce rosną na piasku.W szkółce do dziś pamiętam,ze na dobrej czarnej ziemi ,,stricta ;; się nie udawały.Padały wszystkie.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
A nie sa to jakies choroby?
Bo ten pierwszy zanim usechl to zrobil sie najpierw caly brazowy
Bo ten pierwszy zanim usechl to zrobil sie najpierw caly brazowy
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Jałowiec chiński lubi też podmarznąć albo całkiem wymarznąć.Nie lubią przewiewów i zimnych wiatrów .Mówisz maj mogła go Zośka trącić.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Otóz to otóż to.robertP2 pisze:Na moje oko ,za dobra ziemia.U mnie toto rośnie na piasku takiej bidzie ,że hej a ,że schnie woda ,nieprzepuszczalna gleba .Jałowce rosną na piasku.W szkółce do dziś pamiętam,ze na dobrej czarnej ziemi ,,stricta ;; się nie udawały.Padały wszystkie.
-- 28 lip 2012, o 12:00 --
Jedyna szansa to wzniesiony zagon.Jeśli chcesz aby ładnie rosły możesz zaprojektować coś ala skalniak albo większy pagórek i posadzić te jałowce na gorszej ziemi.Tylko czy masz miejsce w ogrodzie?enickman pisze:Ziemia w ogrodzie jest gliniasta
Wykopalem dosc duzy dol
Sypnalem na dol warstwe piasku
Na to ziemie jaka mi przywieziono do zalozenia trawnika - nie wiem co to jest chyba wykopywane z jakiejs laki
Wokol doniczki i gorna warstwa - jakies 30 cm to ta ziemia
Na oko jest czarna:-)
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Miejsce zawsze sie znajdzie ale szkoda mi bo to mial byc zywoplot
Trudno - posadze tam tuje
Znacie jakies odmiany ktore rosna do 1,8 metra i dobrze wszerz ( a nie jak to mowi moja zona takie fiuty jak szmaragd . )
Trudno - posadze tam tuje
Znacie jakies odmiany ktore rosna do 1,8 metra i dobrze wszerz ( a nie jak to mowi moja zona takie fiuty jak szmaragd . )
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Jak nie fiuty jak Smaragd to tylko dryblasy Brabanty które można ciąć na takiej wysokości jakiej się chce.
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
- kropka77
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 26
- Od: 28 lut 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Re: Usychający jałowiec chiński stricta
Polecam Thuję plicatę Kórnik.
Bardzo ładny kolor, żółtawe końcówki pędów, rośnie "dobrze w szerz" i do +- 2,5 metra.
Można go ciąć- bardzo to lubi.
Nie choruje, nie przemarza, na zime zmnienia trochę kolor- robi się lekko pomarańczowy.
Odmiana trochę zapomniana, ale warta uwagi.
Pozdrawiam.
Anka
Bardzo ładny kolor, żółtawe końcówki pędów, rośnie "dobrze w szerz" i do +- 2,5 metra.
Można go ciąć- bardzo to lubi.
Nie choruje, nie przemarza, na zime zmnienia trochę kolor- robi się lekko pomarańczowy.
Odmiana trochę zapomniana, ale warta uwagi.
Pozdrawiam.
Anka
- Napoleon
- 500p
- Posty: 780
- Od: 23 lis 2010, o 14:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Z nad morza
Re: Jałowiec - choroby i szkodniki
To powinno wyglądać tak.Kupujesz,rozluźniasz bryłę jeżeli korzenie były zbite,podlewasz i zapominasz.mrozik pisze:Witam
Prosze o pomoc z moimi jałowcami.
Pospolity, odmiana Meyer, zakupiony w szkółce, w donicach 5L, zasadzony w ziemi, w dołkach ziemia wymieszana z torfem kwasnym 1:1.. Szpaler.
Dostarczone jałowce mialy (niektore) po kilka "paczek" suchych łusek (igieł) na koncach niektorych pędów. Oberwałem, zasadziłem i spałem spokojnie. 3 dni.
Po zasadzeniu zaczęły marnieć. Dosłownie pare dni po.
Przewodniki są mocno obwiśnięte, kilka sztuk (mam 32) straciło igły z dolnych gałązek. Niby zielone, a opadły pod wpływem przeciągniecia palcami.. Paczki igieł brązowieją, żółkną, odpadają..
Podlałem Substralem "Magiczna siła" do iglaków..
Nie wydaje mi się, zeby był to jakiś szkodnik, ale widzac delikatne pajeczynki pryskałem pare dni temu na przedziora przy pomocy Karate.
Marnieja dalej.. Przewodniki jakby nie miały siły stać prosto..
Poradźcie.. Mam problem ?..
Z gory dzięki za sugestie..
Błędem było sadzenie w torf kwaśny.Już nazwa jałowiec mówi że gleba nie może być zbyt żyzna.Większość rośnie na lekko kwaśnej a sabińskie na zasadowej.
Mógł im zaszkodzić torf,nie rozluźniona bryła,magiczna siła i pryskanie na robale których nie było.To tak jakby leczyć gorączkę której się nie ma a w żyłach krąży lek.
-- 27 sie 2012, o 20:47 --
Nie.duduś pisze:czy wszystkie jałowce potrzebują kwaśnej ziemi ?
"Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz." Mahatma Ghandi
Jałowiec (Juniperus) choroby
Moja porażka ogrodnicza . Jałowce Blue Arrow przez dwa lata rosły ładnie, pod koniec zeszłego lata zaczęły przysychać. W chwili obecnej wyglądają jak na zdjęciach. Kupiłam nawóz Florovit przeciwko brązowieniu igieł ale poza tym nie mam pojęcia co robić. Podejrzewam, że rośliny zjada grzyb, ewentualnie mogły też zostać przesuszone. Czy jest szansa ratowania krzewów? Chcę zrobić oprysk (np. Topsin), czy powinnam powycinać suche gałązki?
Dzięki z góry
Dzięki z góry
Re: Jałowiec kolumnowy Blue Arrow
Nie ma sensu lać chemią, trzeba wykopać.
Re: Jałowiec - choroby i szkodniki
Krzyk80 napisał(a):
Witajcie, czy ktoś z Was może będzie w stanie określić co to jest na szpilkach tego jałowca - małe, białe wypukłości znajdują się wewnątrz krzaczka na zamierających gałązkach.
Ogólnie co mnie zaniepokoiło to zasychanie wewnętrznych przyrostów a po dokładniejszym przyjrzeniu się widać właśnie te białe pęcherzyki co to jest i czym to załatwić? Rozumiem że to jest główną przyczyną zasychania jałowca od środka...
Obrazek Obrazek
Witaj, to czerwce, oprysk np.Confidor 200 Sl -0,08% 2 razy co 2 tyg
.
witam, mam wlasnie ta chorobe na jalowcu pospolitym kolumnowym, drzewka maja 15-18 lat wysokosc okolo 5-6m i kilka z nich jest dość mocno zainfekowane mączystkiem jałowcowym (2 szt. praktycznie do połowy swojej wysokości). zaraz na pocżatku czerwca będę pryskał Confidorem 0,125% planuje 3 opryski co 14 dni. w zeszlym roku pryskalem koncem kwietnia ale szalu nie bylo. pierwsze pytanie czy idzie sie tego ustrojstwa pozbyc na stale ??? czy w miedzy czasie mozna pryskac innym preparatem ?