Owad/larwa w ziemi - [Chrabąszcz majowy Melolontha]
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
- Ganz
- 100p
- Posty: 120
- Od: 16 maja 2008, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Słupsk
- Kontakt:
W sumie to pomagały, bo mogą się do nich dobrać tylko na przekopanej ziemi. Czyli odpuścić sobie czy lać basudinem?
trochę teorii:
chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha)
http://www.nuzban.scholaris.pl/zwierz/c/chrabmaj.htm
larwa : pędrak
do poczytania:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=996
http://www.dzialkowcy.info/phpBB2/viewtopic.php?t=1200
http://www.target.com.pl/katalog/szkodniki/27.html
Środki do walki:
Basudin 600 EW, Diazol 500 EW (brak na stronie Ministerstwa), Sumi - Alpha 050 EC
trochę teorii:
chrabąszcz majowy (Melolontha melolontha)
http://www.nuzban.scholaris.pl/zwierz/c/chrabmaj.htm
larwa : pędrak
do poczytania:
http://www.ho.haslo.pl/article.php?id=996
http://www.dzialkowcy.info/phpBB2/viewtopic.php?t=1200
http://www.target.com.pl/katalog/szkodniki/27.html
Środki do walki:
Basudin 600 EW, Diazol 500 EW (brak na stronie Ministerstwa), Sumi - Alpha 050 EC
Pozdrawiam, Konrad
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
fotograf-winoroślarz-sadownik-amator
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
Zaobserwowałem, że szpaki i inne "wrony" same wygrzebują z ziemi (nieprzekopanej) pędraki. Nie wiem jak one znajdują to robactwo. U mnie była plaga larw. Na metrze kwadratowym do 20 znajdowałem. Kretowiska były wszędzie. Chemię stosowałem raz czy dwa, ale super rezultatów to nie dało.
Od roku jest ich mniej bo latem wróble zabijają tysiące chrabąszczy, niestety moi durni sąsiedzi zabijają wróble!!!!! A potem się skarżą, że robactwo zjada im rośliny!!!!! Normalnie banda debili!
Od roku jest ich mniej bo latem wróble zabijają tysiące chrabąszczy, niestety moi durni sąsiedzi zabijają wróble!!!!! A potem się skarżą, że robactwo zjada im rośliny!!!!! Normalnie banda debili!
Witam.
Problem pędraków narasta ,niestety w całym kraju.Jak skutecznie i jaką chemię zastosować...nie napiszę bo to ,jak dla mnie,zbyt ciężka artyleria jak na działkę.Na małej powierzchni wystarczą metody agrotechniczne np dwukrotne przekopanie działki na głębokść "dwu sztychów".Problem przy dużej powierzchni i uprawach trwałych,tu radzę metody i preparaty biologiczne.
Hej.
Problem pędraków narasta ,niestety w całym kraju.Jak skutecznie i jaką chemię zastosować...nie napiszę bo to ,jak dla mnie,zbyt ciężka artyleria jak na działkę.Na małej powierzchni wystarczą metody agrotechniczne np dwukrotne przekopanie działki na głębokść "dwu sztychów".Problem przy dużej powierzchni i uprawach trwałych,tu radzę metody i preparaty biologiczne.
Hej.
-
- ---
- Posty: 116
- Od: 27 gru 2008, o 16:56
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 18
- Od: 4 mar 2009, o 21:21
- Kontakt:
W uprawach towarowych próg ekonomicznego zagrożenia to 1 larwa na 2mkw.Nie przejmuj się tak! 1 -2 larwy na metrze kwadratowym to nie jest dużo. No i szpaki Ci pomagają w ich tępieniu.
W walce pomaga mechaniczna uprawa gleby.
Podobno gryka hamuje rozwój pędraków.
W tej chwili większość preparatów doglebowych jest wycofana.Żeby jeszcze te wszystkie preparaty były ciut tańsze......
Pozostaje tylko walka z osobnikami dorosłymi - co cztery lata...
Moja plantacja borówki amerykańskiej