Rdza i inne choroby gruszy

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

No dobrze...a co mam zrobić gdy mnie otacza kikaset działek?
Przeciez nierealnym jest dojście kto "bruździ".... poza tym sąsiad może mieć problem "w nosie" i nie podjąć żadnych działań.
Czy możliwa jest koegzystencja polegająca na corocznym opryskiwaniu gruszy w/w preparatami?

Pozdrawiam
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

puniek pisze:...Czy możliwa jest koegzystencja polegająca na corocznym opryskiwaniu gruszy w/w preparatami?...
Oczywiście, że tak :wink: Choroba ta w rzeczywistości stosunkowo rzadko wystepuje np. w sadach produkcyjnych - i to mimo częstego sąsiedztwa jałowców... jak to się dzieje? po prostu w sadach stosowana jest regularna ochrona (w odróżnieniu od upraw amatorskich). I to niekoniecznie środkami o bardzo silnym działaniu... tak naprawdę to wystarczające są podstawowe środki 8)
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dzięki... czyli rozumiem, że Miedzian 50 i Score 250....

Pozdrawiam
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Podstawowe, stosowane w walce z parchem gruszy - i to zapobiegawczo... Score do nich nie należy
Pozdrawiam :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

U mnie jest już problem z tym co widać tu: http://www.przyrodapolska.pl/styczen05/zagrozenia.htm .. najbardziej zaniepokiły mnie te zgrubienie na liściach... takie jakby krosty...
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

No cóż - objawy tej choroby są (przepraszam za wyrażenie) dość spektakularne - ale może i dlatego cykl rozwojowy jest doskonale znany... mówiąc szczerze - groźniej to wygląda niż jest w rzeczywistości :) oczywiście absolutnie nie namawiam do lekceważenia rdzy gruszy - ale też bez paniki... na wiosnę miedzian, potem dodyna, jakiś preparat kontaktowy (tu dobrym rozwiązaniem będzie kaptan lub pochodne) i nie powinno być problemów... w ostateczności dopiero "ciężki kaliber" w stylu score czy (jak dla działkowców niebotycznie drogi i niepotrzebny wydatek) jak Discus. Zwracam jeszcze raz uwagę (na to co podkreśla Maria Teresa) czyli PROFILAKTYKĘ (wycinanie pędów itp.).
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

pomolog pisze:No cóż - objawy tej choroby są (przepraszam za wyrażenie)
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
To prawda.. czytałem ten wętek ale jak przyczyna jest u sąsiadów to przeciez nie pójdę i nie powycinam bo wezwą policję :(
Od kilku lat były plamki... a w tym roku to są place a do tego pojawiły sie te guzy.... :(
Z tego co w tampym artykule pisali to na to jest score.... ale może przesadzili..... hmm...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
rydnor
1000p
1000p
Posty: 1041
Od: 26 maja 2008, o 20:25
Lokalizacja: Toruń

Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Sąsiad z działki, pokazał mi liście ze swojej gruszy,prześlę zdjęcia myślę,że jest to rdza gruszy.Obejrzałem swoją konferencję ale nic nie zauważyłem,czy istnieje obawa zarażenia?czy jeszcze teraz profilaktycznie opryskać?Pozdrawiam Ryszard. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

rydnor: mam dokładnie to co jest na tych zdjęciach wyżej w Twojej odpowiedzi ale wg artykułu ( http://www.przyrodapolska.pl/styczen05/zagrozenia.htm ) jest rdzawnikowiec. Nie wiem czy to jest to samo co rdza...ale wg artykułu powinno się to na gruszy leczyć zaaplikowaniem Score...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
rydnor
1000p
1000p
Posty: 1041
Od: 26 maja 2008, o 20:25
Lokalizacja: Toruń

Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Puniek;rdzawnikowiec,to jest ten pasożyt co pwoduje rdzę gruszy,przeczytaj dokładnie.Tylko nie wiem,czy jeszcze teraz mam zabezpieczyć swoją gruszkę?Może Erazm lub Pomolog pomogą.Pozdrawiam Ryszard.
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Re: Rdza i inne choroby gruszy

Post »

Czyli to jest to samo...
No ja wiem że kiedyś takie czerwono brązowe plamy miałem i kiedyś ale te guzy z takimi jakby kolcami to pierwszy raz...
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Zostałem wywołany do tablicy :wink: więc postaram się przedstawić więcej szczegółów - których co prawda chciałem wcześniej uniknąć (bo cykl rozwojowy pasożyta jest już przedstawiony w cytowanym tu artykule) - ale zaczynają się mylić niektóre pojęcia... może więc od początku - sprawcą choroby jest grzyb z rzędu rdzawnikowatych - i stąd to (akurat w przypadku tego konkretnego grzyba dość niefortunne) wyrażenie - rdzawnikowiec. Dlaczego niefortunne, moim zdaniem? Ponieważ ten konkretnie pasożytniczy grzyb w swoim cyklu rozwojowym nie ma stadium zarodników rdzawnikowych - uredospor -czyli stadium decydującym o masowym charakterze zakażenia roślin przez grzyby rdzawnikowate - a co jest głównym czynnikiem powodującym rozprzestrzenianie (może lepiej: ekspansję) choroby. Taki wyjątek - inaczej jest w przypadku innych grzybów rdzawnikowych, powodujących inne choroby np. na roślinach zbożowych. Dlatego właśnie rdza gruszy nie jest uznawana za bardzo groźną chorobę i można sobie z nią poradzić przy okazji ogólnej ochrony grzybobójczej.
Pozdrawiam serdecznie :wink:
puniek
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 18
Od: 1 paź 2008, o 10:51
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Czyli reasumując co zastosować na to co widać na powyższych zdjęciach (plamy i te obrzydliwe guzy) ?
Zakładając oczywiście, że wtargnięcie na teren sąsiada i karczowanie nie wchodzi w grę....

Pozdrawiam
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”