Rdza i inne choroby gruszy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Oczywiście, że tak Choroba ta w rzeczywistości stosunkowo rzadko wystepuje np. w sadach produkcyjnych - i to mimo częstego sąsiedztwa jałowców... jak to się dzieje? po prostu w sadach stosowana jest regularna ochrona (w odróżnieniu od upraw amatorskich). I to niekoniecznie środkami o bardzo silnym działaniu... tak naprawdę to wystarczające są podstawowe środki 8)puniek pisze:...Czy możliwa jest koegzystencja polegająca na corocznym opryskiwaniu gruszy w/w preparatami?...
Pozdrawiam serdecznie
U mnie jest już problem z tym co widać tu: http://www.przyrodapolska.pl/styczen05/zagrozenia.htm .. najbardziej zaniepokiły mnie te zgrubienie na liściach... takie jakby krosty...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
No cóż - objawy tej choroby są (przepraszam za wyrażenie) dość spektakularne - ale może i dlatego cykl rozwojowy jest doskonale znany... mówiąc szczerze - groźniej to wygląda niż jest w rzeczywistości oczywiście absolutnie nie namawiam do lekceważenia rdzy gruszy - ale też bez paniki... na wiosnę miedzian, potem dodyna, jakiś preparat kontaktowy (tu dobrym rozwiązaniem będzie kaptan lub pochodne) i nie powinno być problemów... w ostateczności dopiero "ciężki kaliber" w stylu score czy (jak dla działkowców niebotycznie drogi i niepotrzebny wydatek) jak Discus. Zwracam jeszcze raz uwagę (na to co podkreśla Maria Teresa) czyli PROFILAKTYKĘ (wycinanie pędów itp.).
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie
To prawda.. czytałem ten wętek ale jak przyczyna jest u sąsiadów to przeciez nie pójdę i nie powycinam bo wezwą policjępomolog pisze:No cóż - objawy tej choroby są (przepraszam za wyrażenie)
Na tym właśnie działkowcy powinni bazować - nie na chemii.
Pozdrawiam serdecznie
Od kilku lat były plamki... a w tym roku to są place a do tego pojawiły sie te guzy....
Z tego co w tampym artykule pisali to na to jest score.... ale może przesadzili..... hmm...
Pozdrawiam
Rdza i inne choroby gruszy
rydnor: mam dokładnie to co jest na tych zdjęciach wyżej w Twojej odpowiedzi ale wg artykułu ( http://www.przyrodapolska.pl/styczen05/zagrozenia.htm ) jest rdzawnikowiec. Nie wiem czy to jest to samo co rdza...ale wg artykułu powinno się to na gruszy leczyć zaaplikowaniem Score...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Rdza i inne choroby gruszy
Puniek;rdzawnikowiec,to jest ten pasożyt co pwoduje rdzę gruszy,przeczytaj dokładnie.Tylko nie wiem,czy jeszcze teraz mam zabezpieczyć swoją gruszkę?Może Erazm lub Pomolog pomogą.Pozdrawiam Ryszard.
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Czyli to jest to samo...
No ja wiem że kiedyś takie czerwono brązowe plamy miałem i kiedyś ale te guzy z takimi jakby kolcami to pierwszy raz...
No ja wiem że kiedyś takie czerwono brązowe plamy miałem i kiedyś ale te guzy z takimi jakby kolcami to pierwszy raz...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Zostałem wywołany do tablicy więc postaram się przedstawić więcej szczegółów - których co prawda chciałem wcześniej uniknąć (bo cykl rozwojowy pasożyta jest już przedstawiony w cytowanym tu artykule) - ale zaczynają się mylić niektóre pojęcia... może więc od początku - sprawcą choroby jest grzyb z rzędu rdzawnikowatych - i stąd to (akurat w przypadku tego konkretnego grzyba dość niefortunne) wyrażenie - rdzawnikowiec. Dlaczego niefortunne, moim zdaniem? Ponieważ ten konkretnie pasożytniczy grzyb w swoim cyklu rozwojowym nie ma stadium zarodników rdzawnikowych - uredospor -czyli stadium decydującym o masowym charakterze zakażenia roślin przez grzyby rdzawnikowate - a co jest głównym czynnikiem powodującym rozprzestrzenianie (może lepiej: ekspansję) choroby. Taki wyjątek - inaczej jest w przypadku innych grzybów rdzawnikowych, powodujących inne choroby np. na roślinach zbożowych. Dlatego właśnie rdza gruszy nie jest uznawana za bardzo groźną chorobę i można sobie z nią poradzić przy okazji ogólnej ochrony grzybobójczej.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie