Rdza i inne choroby gruszy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Każdy z wymienionych - aczkolwiek Syllit to nie o tej porze roku (powoduje ordzawienia owoców).
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 195
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Opryskałem wczoraj Score. Dziękuję za pomoc.
Jedna z moich grusz to Red Bonkreta Williamsa. Mam pytanie: czy to normalne że to drzewko ma mniejsze liście od innych grusz i ciemniejsze, jakby zabarwione na bordowo?
Jedna z moich grusz to Red Bonkreta Williamsa. Mam pytanie: czy to normalne że to drzewko ma mniejsze liście od innych grusz i ciemniejsze, jakby zabarwione na bordowo?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Niestety - nie. Masz prawdopodobnie problem z mykoplazmami - a akurat 'Bonkreta Williamsa' i jej barwny sport są wyjątkowo wrażliwe. Obserwuj uważnie drzewo, kiedy będą zrzucane liście itd. Od razu uprzedzam Twoje pytanie - nie, nie można z tym walczyć. Jedynie z wektorami przenoszącymi bakterie (mszyce, miodówki). Przy silnym porażeniu drzewo należy wyciąć (przy słabym przetrwa kilka lat).
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 195
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Rdza i inne choroby gruszy
O to mnie zmartwiłeś Czy mogą się tym zarazić inne grusze posadzone w pobliżu? Najlepiej zrobię zdjęcie i pokażę jak to wygląda. Drzewko rośnie u mnie 2-gi rok. W tym roku dopiero ma jakieś przyrosty. Było nawet 5 zawiązków ale 3 już spadły - reszta pewnie też spadnie. Niestety drzewko było kupione na targowisku i nie miało paszportu. Kupione wtedy jabłonie wszystkie padły. Nie miałem jeszcze wtedy tej wiedzy co teraz. Człowiek się uczy na błędach. Teraz jadę do szkółki i tylko tam kupuję.
Pozdrawiam
Piotrek
Pozdrawiam
Piotrek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Zdjęcie będzie bardzo przydatne - jeszcze lepiej gdybyś oddał pędy do analizy. Niestety takie sytuacje zdarzają się przy materiale CAC... ale to taka "walka z wiatrakami". Więcej nie piszę, bo raz wrogów mam już dość a po drugie odejdę od tematu.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 195
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Witam
Zrobiłem wczoraj zdjęcia gruszy Red Bonkrety Williamsa o której pisałem wcześniej.
Liście są mniejsze od liści innych grusz i wszystkie jakby nie całkowicie rozwinięte,
nie płaskie tylko niecałkowicie rozchylone ? widać to dobrze na zdjęciach.
Grusza była posadzona w październiku 2009 roku. W zeszłym roku nie urosła nic! Myślałem że rozwija się system korzeniowy i że tak ma być. Pogoda w zeszłym roku też jej nie rozpieszczała. Po posadzeniu nie była przycinana. Przyciąłem gałązki pierwszego piętra w tym roku na wiosnę. Na istniejących gałązkach, na przewodniku również, nie ma żadnego przyrostu. Dosłownie NIC. Wyrosły za to dwie gałązki boczne z przewodnika na wysokości pierwszego piętra. Trochę to jest niepokojące i pewnie jest to sygnał że z drzewko nie jest całkowicie zdrowe.
Chciałbym zapytać Pomologa czy ewentualnie mam zrobić ekspertyzę gałązek (tegoroczne czy starsze) i gdzie się robi takie analizy i ile to może kosztować. A jeśli jest to mykoplama to czy nie zarażą się inne drzewka?
Pozdrawiam
Zrobiłem wczoraj zdjęcia gruszy Red Bonkrety Williamsa o której pisałem wcześniej.
Liście są mniejsze od liści innych grusz i wszystkie jakby nie całkowicie rozwinięte,
nie płaskie tylko niecałkowicie rozchylone ? widać to dobrze na zdjęciach.
Grusza była posadzona w październiku 2009 roku. W zeszłym roku nie urosła nic! Myślałem że rozwija się system korzeniowy i że tak ma być. Pogoda w zeszłym roku też jej nie rozpieszczała. Po posadzeniu nie była przycinana. Przyciąłem gałązki pierwszego piętra w tym roku na wiosnę. Na istniejących gałązkach, na przewodniku również, nie ma żadnego przyrostu. Dosłownie NIC. Wyrosły za to dwie gałązki boczne z przewodnika na wysokości pierwszego piętra. Trochę to jest niepokojące i pewnie jest to sygnał że z drzewko nie jest całkowicie zdrowe.
Chciałbym zapytać Pomologa czy ewentualnie mam zrobić ekspertyzę gałązek (tegoroczne czy starsze) i gdzie się robi takie analizy i ile to może kosztować. A jeśli jest to mykoplama to czy nie zarażą się inne drzewka?
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Trudno jednoznacznie odpowiedzieć... oprócz widocznej rdzy, wszystko wygląda raczej ok... liście są faktycznie nieco mniejsze i "łódeczkowate" - ale i 'Bonkreta Williamsa' takie wytwarza. Na razie nie widzę powodów do niepokoju. Poczekaj do jesieni i zwróć uwagę kiedy i w jaki sposób liście zaczną się przebarwiać.
Pozdrawiam serdecznie
Pozdrawiam serdecznie
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 970
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Czym można teraz opryskać na rdzę? Wiosną był oprysk Miedzianem (dwukrotnie) i raz Syllitem. Niestety na części liści są już pomarańczowe kropeczki. Dodam, że drzewko chorowało na brunatną zgniliznę.
-
- 100p
- Posty: 195
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Odpowiedź jest kilka postów wcześniej - sam o to pytałem. Może być Score lub Kaptan.
Dziękuję Pomologowi za odpowidź i ocenę mojego drzewka druszy.
Nie napisałeś mi tylko gdzie robi się tą analizę pędów.
Dziękuję Pomologowi za odpowidź i ocenę mojego drzewka druszy.
Nie napisałeś mi tylko gdzie robi się tą analizę pędów.
- Kasia1972
- 500p
- Posty: 970
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Dzięki Piotrek tak to jest, jak się czyta bez zrozumienia - wyczytałam tylko, żeby nie pryskac Syllitem a te preparaty które wymieniłeś jakoś mi umkneły Chociaż w lipcowym Działkowcu wyczytałam, żeby już niczym nie pryskac, tylko zbierac i wyrzucac zarażone liście (ale to pewnie w lipcu, a póki co - jeszcze czerwiec)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Syllit po prostu będzie powodował Wam bardzo silne ordzawienie owoców - ot, cała tajemnica ;)
Co do miejsca wykonywania testów - pytaj w swojej Stacji Chemiczno-Rolniczej W zasadzie powinni to robić - ale... różnie i z tym bywa. Najlepiej się osobiście zorientować - czy, kiedy i akurat tu ;)
Pozdrawiam serdecznie
Co do miejsca wykonywania testów - pytaj w swojej Stacji Chemiczno-Rolniczej W zasadzie powinni to robić - ale... różnie i z tym bywa. Najlepiej się osobiście zorientować - czy, kiedy i akurat tu ;)
Pozdrawiam serdecznie
-
- 100p
- Posty: 195
- Od: 21 lip 2009, o 09:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ruda Śląska/ogród Małopolska okolice Bochni
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Dziękuję za informację.
Pytałem już o to badanie. Kosztuje 250 zł, więc sobie odpuszczę. Będę na razie obserwował drzewko i w razie wątpliwości zapytam tutaj.
Pozdrawiam
Pytałem już o to badanie. Kosztuje 250 zł, więc sobie odpuszczę. Będę na razie obserwował drzewko i w razie wątpliwości zapytam tutaj.
Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2551
- Od: 5 maja 2011, o 20:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rdza i inne choroby gruszy
Nie przejmuj sie tak tą Bonkretą. Moja też takie łódkowate liście miała za młodu, naście lat temu. Rdzy mam trochę więcej (nie bijcie, ale sabińskie rosną tuż obok, to ozdobny ogródek ), drzewo rośnie zdrowo, aż za dobrze, jak nie cierpię ogławiać drzew... Owocuje doskonale, nie w tym roku akurat, niestety, ale coś tam jest. Muszę dodawać że nigdy nie opryskana?