Rdza i inne choroby gruszy

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Ja opryskuję preparatem Score 250 EC gdy mam pierwsze podejrzane plamki na liściach. Przeczytaj cały temat - warto. :lol:
Pozdrawiam Andrzej.
klekot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 26 gru 2007, o 01:00
Lokalizacja: Amstelveen, Holandia

Post »

A jak uratowac jalowca?????? Wszedzie pisze wycinac i palic. Ale mi szkoda jalowca. Widze ze choroba rozwija sie na nim juz od wielu lat. Ja mieszkam tu od roku i dopiero dzis zauwazylam zmiany. Przez 2 lata nikt tu nie mieszkal wiec nikt sie jalowcem nie zajomwal. Widze, ze swieze ataki rdzawego koloru i stare znieksztalcone galezie ale juz nie rdzawe. A jalowiec z pozoru niby jeszcze zyje. Nie chce go wyciac, zabieram sie zaraz za spryskiwanie. ale czy to ma sens jeśli nie wytne zaatakowanych galezi.
Do Moderatorow - nie posiadam polskiej klawiatury.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Na Twoim miejscu Klekot dokonałbym jednak wyboru - albo jałowiec (i to już porażony, więc o średniej wartości) albo grusza... z uwagi na dwudomowość patogena, jeżeli pozostawisz obie rośliny to będzie taka trochę niepotrzebna walka z wiatrakami...
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Pomolog ma rację. Pamiętaj, że Twój jałowiec jest źródłem zakażenia na dużą odległość grusz sąsiadów.
Pozdrawiam Andrzej.
klekot
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 22
Od: 26 gru 2007, o 01:00
Lokalizacja: Amstelveen, Holandia

Post »

ale ja nie mam gruszy, ani moi sasiedzi. Mieszkam w sumie w miescie gdzie ogrodki sa mikroskopijne i sluza do ozdoby. Ja chce tylko ocalic jalowca, bo mimo ze chory to jeszcze jest i oslania mi wysmienicie okno na sasiadow, czyli daje troche prywatnosci.
Do Moderatorow - nie posiadam polskiej klawiatury.
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Ale ta choroba atakuje inne jałowce w okolicy. Musisz wyciąć przynajmniej chore gałęzie i wykonywać opryski podane w linku wyżej.
Pozdrawiam Andrzej.
Kaja
500p
500p
Posty: 849
Od: 29 sie 2006, o 20:40
Lokalizacja: Gdańsk

Post »

Moja grusza też choruje.Niestety sąsiad ma takie jałowce.Opryskanie gruszy nie wchodzi w rachubę,ponieważ jest to drzewo ponad 60-letnie i bardzo wysokie. Niezwykle smaczna odmiana. Nie tylko u mnie rośnie taki okaz.W sasiedztwie jest jeszcze kikanaście tak potężnych grusz. Myślę,że jałowce "wychodzą " chore ze szkółek. Chyba tym problemem powinny zainteresować się organizacje ochrony przyrody.
Szkoda by mi było mojego i sąsiadów drzew,bo są prawdziwą i coraz rzadziej spotykaną ozdobą ogrodów.
marcela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 8 maja 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: na północ od Krakowa

Post »

Moje pytanie dotyczy ceny Score 250EC. Mój mąż wrócił ze sklepu z informacją, że próbowali mu sprzedać 0,5 litra tego środka za 250 zł!
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7496
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Post »

Marcelo, kupiłam SCORE w malutkiej buteleczce w sklepie ogrodniczym , kwoty dokładnie nie pamiętam , ale nie przekraczała 10 zł. Po co komu taka butla, chyba tylko do ogromnych sadów.
pomolog
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1883
Od: 1 maja 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

marcela pisze:Moje pytanie dotyczy ceny Score 250EC. Mój mąż wrócił ze sklepu z informacją, że próbowali mu sprzedać 0,5 litra tego środka za 250 zł!
No tyle kosztuje (to i tak jeden z tańszych środków z tej grupy)... tyle, że 0,5 l wystarczy na 2,5 ha sadu :D
Pozdrawiam serdecznie :wink:
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6949
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Poszukaj małych buteleczek. Są po 10 - 20 ml.
Pozdrawiam Andrzej.
marcela
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 47
Od: 8 maja 2007, o 14:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: na północ od Krakowa

Post »

Tak właśnie myslałam. Na nasze potrzeby to wystarczy pewnie parę kropel. dziękuję wszystkim za odzew.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Milosz-s
200p
200p
Posty: 249
Od: 29 maja 2007, o 16:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań strefa 7a

Post »

Oczywiście rdza gruszy w ubiegłym roku mnie nie ominęła. Przeczytałem uważnie cały ten wątek, sprawdziłem jak wygląda Sabina [ładne imię] no i sąsiadka posadziła za płotem cały rząd sabin - taki żywopłot.
Ręce opadają.
Ma konferencję, aż czerwoną od rdzy, bo o nią nie dba. Oczywiście swoich Sabinek nie usunie.
Czy sądzicie że opryskiwanie równoczesne moich grusz [2] i jej żywopłotu pozwoli mi zakosztować słodkich gruszek ?
Chyba będę musiał kupić to opakowanie 0,5 l za 250 zet
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”