Jak zwalczyć owady na brzozach?

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
ODPOWIEDZ
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Jak zwalczyć owady na brzozach?

Post »

.....witam ....chwaliłam się swoimi brzózkami a dzisiaj doznałam szoku zobaczyłam jakieś owady na nich....myślałam ze żółte liście to efekt suszy i mszycy które mieszkały do połowy lata na nich, ale to nie to.....może ktoś wie co to i jak to zwalczyć....

Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

Jrśli niepokoją Cię te duże zółto-brązowe, to dla brzozy nie są niebezpieczne. To są szerszenie pobierające kallus z pęknięcia kory, który przerabiają na celulozę potrzebną im do budowy swoich gniazd. U mnie czynią to samo na dębach. Tych drobnych owadów nie potrafię rozpoznać.

Szerszenie są niebezpieczne dla ludzi!
Mietek.
maryla73ab
1000p
1000p
Posty: 3139
Od: 26 sie 2008, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Post »

.....Dzięki Mietku ....a te szerszenie nie budują w pniu sobie gniazda ....na obkoło pnia lezy duzo trcin to brązowe....
pozdrawiam Maryla...

Moje wątki
eMZet
1000p
1000p
Posty: 1349
Od: 7 lip 2006, o 22:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Post »

W tej brzozie nie widać wielkiej dziupli, w której ewentualnie mogłyby zbudować gnazdo szerszenie. Kiedyś na strychu mojego domu wybudowały gniazdo kształtu ogromnej gruszki (odwrotnie podwieszonej) o pojemnośći nie mniej jak czterdzieści do pięćdziesięciu litrów. Do gniazda prowadził sześciometrowy tunel od różka wybitej szyby w okienku. Zlikwidowałem je dopiero zimą, gdy giną wszystkie szerszenie z wyjątkiem krółowej. Ta zimuje gdzieś ukryta i zabezpieczona przed mrozem. Na wiosnę odbuduje nową populację tych owadów.
Mietek.
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Post »

One są straszne, kiedyś taki mnie gonił bo przypadkiem go uderzyłem łopatką jak grzebałem w ziemi. Gdyby nie altanka to chyba bym był pokuty ich straszną bronią. Słyszałem że w momencie zagrożenia to wydzielają jakiś zapach który zwabia inne osobniki do walki. Miałbym lekko mówiąc przerąbane.
ros
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 476
Od: 11 gru 2007, o 15:33
Lokalizacja: opolskie/ Warszawa

Post »

Straszne? - raczej nieprzyjemne. Strasznie głośno bzyczą, można się przestraszyć. W opinii wielu naukowców ich jad wcale nie jest bardziej niebezpieczny od jadu os.

Jak pojedyncze sztuki przeszkadzają zawsze można je załatwić techniką deska -but, czyli bijemy lecącego lub siedzącego owada mocno deską (lub np. paletką do kometki) i dobijamy butem, skuteczność 100%.
Roman
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4209
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”