Ogórek - choroby, szkodniki

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Moje ogórki padają co robić- ratujcie

Post »

Pomóżcie mi moje ogórki chorują, stoją na parapecie , siane były 15 marca...a od paru dni ich liscie jaśnieją na obwodzie!!! chyba mają delikatny nalot miejscami..................................... może to pleśń?? po pikowaniu trochę je przelałam- i połowa od razu padła a liścienie pierwsze usychają.... co robić połowa siewek mi tak wygląda- głownie tych co była wcześniej pikowana!!!! dodam że widziałam na łodyżkack jakiegoś milimetrowego robaczka prawie bezbarwnego.... nasiona gracius gładki zaprawiane, napisane było ze przez 6-8 tyg. nie bedzie trzeba pryskać. co im teraz :( :( :( :( pomoże Obrazek , Obrazek
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Trochę biednie wyglądają. Takie przejaśnienie od brzegów to brak jakiegoś składnika, może odczyn ziemi jest nie taki po przelaniu. Zależy jeszcze jakie są korzenie - jeśli nie mają białego koloru to byłoby niedobrze.
Tak w ogóle to na parapecie dobrze czuje się papryka, nieco gorzej pomidory, a ogórek to słabo. . Nawet gdy uda się wyhodować w domu dużą rozsadę to czeka ją wielki szok po wysadzeniu.
Dlatego nie warto go siać wcześniej niż początek kwietnia.
Awatar użytkownika
Szymonambar222
500p
500p
Posty: 574
Od: 28 gru 2008, o 08:23
Lokalizacja: Podhale

Post »

Ogórków nie pikujemy !! pod żadnym pozorem!!.Po drugie były wysiane znacznie za wcześnie !!.Ogórki powinnaś ewentualnie teraz posiać.choć to i tak według mnie za wcześnie :)


Pozdrawiam
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi
Awatar użytkownika
adamlol
200p
200p
Posty: 484
Od: 25 sty 2009, o 18:18
Lokalizacja: wielkopolska
Kontakt:

Post »

Szymonambar222 pisze:Ogórków nie pikujemy !! pod żadnym pozorem!!.Po drugie były wysiane znacznie za wcześnie !!.Ogórki powinnaś ewentualnie teraz posiać.choć to i tak według mnie za wcześnie :)


Pozdrawiam

ciekawe może teraz nie pikujemy ale jak kiedys nie było wełny to tata zawsze siał w skrzyneczkę i jak wyszły to odrazu przepikowywał do doniczek - ogórki szklarniowe
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

korzonki mają ładnie rozrośnięte i białe... a do tego podlewam je rozcieńczonym biohumusem. są w dobrej ziemi... i mają dużo słońca , może to jakaś pleśń jet na nich jakby białawy nalot przy tych przebarwieniach. jestem amatorką i to mój debiut- ale pomidory papryka arbuz i wszelkiego rodzaju zioła rosną jak na drożdzach- więc o co chodzi- jesteście pewni ze to przelanie albo niedobory??
Awatar użytkownika
arisza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 570
Od: 2 lut 2009, o 10:44
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post »

Nie wiem czy to braki czegoś , podobnie wyglądają liście ogórka jak wynosi się go na zewnątrz (tzw hartowanie) Może to jest przyczyna? :wink:

pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Jeśli korzenie są zdrowe to nie martw się. Jak zostały Ci nasiona to zrób eksperyment i wysiej od razu do doniczek. Przekonasz się który termin i sposób jest lepszy.
A co do pikowania ogórków to jak najbardziej można jeśli ktoś chce. Ja robię jeszcze inaczej - podkiełkowuję nasiona i sadzę pojedyńczo do doniczek.
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

ale to ze pierwsze listki obeschły to jeszcze nie tragedia??
lotta
500p
500p
Posty: 594
Od: 11 lut 2008, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: zach.pomorskie

Post »

Nie, chociaż świadczy to, że były jakieś zakłócenia we wzroście. Jeśli roślina ma cały czas idealnie i bezstresowo to te liścienie są jeszcze długo długo zielone.
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

stokrotne dzięki za pomoc- zobaczymy czy do połowy maja chociaż kilka wytrzyma ( tle mi wystarczy..... choć szkoda mojej pracy zeby ze stu zostało kilka :( , zawsze jeszcze będe mogła kupić na targu gotowe. polecicie mi jakiś dobry i odporny ogórek sałatkowy , nie gorzkniejący??
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2101
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Moje ogórki padają co robić- ratujcie

Post »

peneloppe pisze:Pomóżcie mi moje ogórki chorują, stoją na parapecie , siane były 15 marca...a od paru dni ich liscie jaśnieją na obwodzie!!! chyba mają delikatny nalot miejscami..................................... może to pleśń?? po pikowaniu trochę je przelałam- i połowa od razu padła a liścienie pierwsze usychają.... co robić połowa siewek mi tak wygląda- głownie tych co była wcześniej pikowana!!!! dodam że widziałam na łodyżkack jakiegoś milimetrowego robaczka prawie bezbarwnego.... nasiona gracius gładki zaprawiane, napisane było ze przez 6-8 tyg. nie bedzie trzeba pryskać. co im teraz :( :( :( :( pomoże Obrazek , Obrazek
Peneloppe , dobra ziemia tzn. jaka dokładnie ? Wygląda na niedobór wapnia .
Jeśli komuś z jakichś względów pasuje pikowanie ogórków , koniecznie przez kilka dni po , muszą mieć temp. ziemi powyżej 21 stopni . Wtedy nie padają , bo ten grzyb który powoduje zamieranie siewek dobrze rozwija sie w niższej temperaturze . A te robaczki to mogą być ziemiórki .

kozula
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

;) dobra to znaczy ziemia uniwersalna ze sklepu, ale w niektórych było trochę ziemi z mojego ogrodu i mogło sie dostać jakieś paskudztwo.... stoją w sypialni na parapecie jest tam cały czas ciepło i słonecznie....min 18st. ale o dziwo te ogórki w takich malusich opakowaniach po jogurcie gratka nie są za wysokie i z ziemią wyłącznie z ogrodu twardą i nie przepuszczalną i do nich si nic nie doczepiło, zdrowe jak nigdy?? myślałam ze jak będe podlewała biohumusem to nic im nie zabraknie. juz sama nie wiem co im dosypać albo czym prysnąć?? :roll: :roll: :?:
Awatar użytkownika
peneloppe
200p
200p
Posty: 340
Od: 30 mar 2009, o 22:46
Lokalizacja: ciechocinek

Post »

a może są jednak przelewane, a co do wapnia- to w butelce z wodą moczą się skorupki jaj, gdzieś tak na forum wyczytałam....... dziwinie jest ten szarawy nalot na liściach na granicy tego blaknięcia..... na temacie choroby ogórków były zapytania od innych osób , ze im tez blakną brzegi, ale nikt im nie wyjaśnił tego zjawiska..... no trudno najwyżej kupię flance może za rok nie popełnietego błędu i nie będę pikować...... tylko od razu do gruntu......człowiek uczy się na błedach :P
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”