Opryski drzewek ozdobnych na wiosnę

Stosowanie pestycydów, herbicydów, chemicznych i naturalnych środków ochrony roślin.
Awatar użytkownika
Zielona_Ania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3917
Od: 2 mar 2010, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Wtrącę tutaj swoje trzy grosze. Książki książkami, dobrze jest powoływać się na autorytety, ale trzeba też brać pod uwagę bardzo dynamicznie zmieniający się rynek środków ochrony roślin w Polsce. Po sprawdzeniu w ostatnim rejestrze ŚOR może się okazać, że wielu zacytowanych powyżej preparatów już nie ma w handlu, zostały wycofane z obrotu, czasem już kilka lat temu. Może by tak sprawdzić, czy podawane informacje są aktualne. Czy polecany Rubigan 12 EC jest dostępny? Kojarzę że wycofano go w styczniu 2009 roku. Biochikol 020 PC z tego co mi wiadomo też nie jest już dostępny w handlu.
Pamiętajmy że z forum korzysta wielu hobbystów i nie każdy wie, gdzie sprawdzać takie informacje. Już widzę irytację w najbliższym sklepie ogrodniczym, skoro nie będzie można zakupić jakiegoś polecanego preparatu.
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Autorytet to dla mnie taka osoba, która przede wszystkim odpowiada merytorycznie. To po pierwsze. Po drugie odpowiada od razu, bo wie, ew kieruje do źródeł..jak się czasem rąbnie to się przyzna i przeprosi..

Ja w Twojej odpowiedzi Pani Szlązkiewicz widzę, że poświęciłaś sporo czasu na szukanie treści do swojego postu ..ale mam wrażenie, że szukałaś celowo takich tekstów, żeby dowalić MirkowiL na zasadzie kontry niestety niby merytorycznieale nie merytorycznie..w zasadzie rozwinęłaś to co napisał MirekL a reszta to kontra. Ja takich metod osobiście nie lubię , zwłaszcza, że właśnie MirkaL cenię, za merytoryczne inteligentne wypowiedzi, czasami skróty 'myślowe' i zmuszenie pytającego do samodzielnego myślenia lub sięgnięcia głębiej w problem.
Nie wierzę, że układając dość długo tę wypowiedź nie natrafiłaś na treści, które potwierdzałyby to co napisał MirekL, przecież wszystko w końcu można zweryfikować samemu sięgając po literaturą fachową.
Ale chyba lubisz mieć ostatnie słowo cyt.:Na obszerną odpowiedź nie trać czasu, ja do tego wątku zaglądać już nie będę, bo w tym momencie powiedziane zostało wszystko a nawet więcej.
więc i ja - nie producent ale uważny obserwator przyrody - odpuszczam
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Dzięki.
Napisałem owszem, skrótowo- brak chlorofilu. Mój błąd. Powinno być- niedobór. I inne barwniki biorą górę. Niemniej jest to mutacja pogarszająca kondycję rośliny.
Dlatego też w naturze formy barwne raczej nie są spotykane. Mniej chlorofilu, gorsza asymilacja... itd. Kolorowe wynalazki zostały utrzymane przy życiu, namnożone i rozpowszechnione przez człowieka.
W ostrych przypadkach niedoboru chlorofilu liście (igły) są przypalane przez słońce bądź nie przeżywają zimy. Wiele takich mutantów próbowałem utrzymać przy życiu- z efektem często miernym.
Gymnocalycium michanovichii f. rubra- owszem, są siewki czerwone. Ale chlorofilu jest tyle, że taka siewka pada z głodu, jeśli nie zaszczepimy natychmiast na podkładce- zielonej, fotosyntezującej i odżywiającej zraz.
Że grzyby porażają wybiórczo- niektóre rośliny, ba odmiany. No cóż, w mojej rodzinie jest egzemplarz w wieku słusznym, który nigdy na grypę nie chorował. Pisać dalej?
Są odmiany dęba odporne na mączniak. Nie tylko berberysów.
Moja wiedza sprzed 60 roku mi mówi że na dębie mamy pasożyta o wdzięcznie brzmiącej nazwie Microsphaera alphitoides, przy czym ostatnio używana jest nazwa Erisiphe alphitoides. :D . Tylko co to obchodzi forumowiczów?

Ochrona roślin ozdobnych to pikuś wobec rzeczywistych problemów. Osutki w 1973 wystąpiły na 115 tys. ha młodników sosnowych. W 1993 na 130 tys. Mączniak na 39 tys. ha upraw dębowych w 1999, na 35 w 2004. A czym mączniak na dębach w lesie różni się od tego na dębie w ogródku?

Od początku "istnienia" na forum nawołuję do ograniczenia stosowania chemii w ogródkach przydomowych. Kto chce, znajdzie.

A na zachodzie... tia, są prowadzone. Dzięki temu z materiałem roślinnym importowanym z Holandii przywozimy miliony opuchlaka, jakbyśmy go swojego mało mieli. Nie mamy żadnego preparatu do zwalczania pędraka i imago chrabąszczy, dzięki czemu trwałość lasów miejscami jest poważnie zagrożona, o ile gradacja się nie załamie.

A swoje notatki ze studiów dawno spaliłem. :lol: Świat poszedł do przodu- choćby techniki biologi molekularnej. A i grzyby nie próżnują- wciąż odkrywa się nowe mikroorganizmy z grupy lęgniowców (Phytophtora). Tworzą nowe gatunki i mieszańce międzygatunkowe... i zawsze będziemy o krok do tyłu. Mimo coraz to nowych preparatów...
x_m-i
---
Posty: 2658
Od: 19 cze 2007, o 09:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

To może i ja wtrącę swoje dwa grosze. Jak użytkownik zechciałby teraz uzyskać jakieś informacje to może by i je znalazł, jakby wyciął te Wasze spory. Jedna osoba opiera się na literaturze i na tym co usłyszała na wykładach. Druga natomiast na własnych obserwacjach itd.

Teraz chciałbym napisać coś do Pani Szlązkiewicz. Ja również skończyłem SGGW w Warszawie na wydziale Rolnictwa i Biologii, kierunek Rolnictwo.
Nie raz nasi wykładowcy przyznawali rację 'nam' studentom, którzy mają własne gospodarstwa. Nasze metody zwalczania chorób i szkodników były lepsze (ale nie zawsze). W książkach różnie jest napisane i nie ma co się trzymać ich tak mocno. Czasami również można wziąć pod uwagę, to co mówi druga osoba. Czy to użytkownik tego forum, czy wykładowca na uczelni ;)
Jeżeli jednak coś się nie podoba w wypowiedzi, w której dana osoba udziela jakieś tam rady, to może to napisać w bardziej kulturalny sposób, a nie od razu wplątywać tu odchody ;:112


A teraz coś ode mnie. Są takie osoby, które za wszelką cenę bronią swojej racji i nie przyjmują porad od innych. Ja na takich mówię "Krowa s.a uszami...", i tak ma być, bo ta osoba tak mówi :roll:
MirekL
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 3564
Od: 10 lis 2008, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Hmmm... a czym ta krowa s.a? :lol:
Mutari pisze: Jeżeli jednak coś się nie podoba w wypowiedzi, w której dana osoba udziela jakieś tam rady, to może to napisać w bardziej kulturalny sposób, a nie od razu wplątywać tu odchody ;:112
W końcu... nawóz potrzebny też... nie tylko ochrona.
Pozdrawiam.M
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

hmmm.. ja myślę, że to nie obrona swoich racji..
Wystarczy cofnąć się na pierwszą stronę. Jacula zapytał w grudniu o biały nalot na klonie, w dodatku sam zasugerował mączniaka i że nie już chce tego badziewia. I jaką poradę dostał?...I w zapartego poszło. A trzeba było tylko uważnie przeczytać pierwszy post jaculi, a tak szkoda fosforu na naukowe wywody, bo pytający zapewne nawet starannie ich nie będzie czytać, no bo po co.Mączniak to mączniak
W każdym razie grzyb już pokazał się jesienią to i w tym roku będzie jeśli
1. wg Pani Szlązkiewicz Jacula nie zrobi: (wpisać odpowiednie)
2. wg MirkaL Jacula nie zrobi: (jw)
odpowiednie wybrać :D :D
jacula
200p
200p
Posty: 369
Od: 28 lip 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

to może zróbmy podsumowanie do moich drzewek :|
pryskać mogę już: piewszy oprysk jak zaczną pokazywać się listki.
zazwyczaj kilka oprysków (3-5) w odstępach cotygodniowych , lub co 10 dni
tylko czym to draństwo już zacząć pryskać? :roll:
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Skorzystaj z tej strony http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... =&offset=0
Staraj się stosować środki z różnych grup chemicznych i szukaj chemii: sposób działania na roślinę: układowy / systemiczny; działanie grzybobójcze: np wyniszczający, zapobiegawczo i zwróć uwagę na temp. stosowania

Już pękają pąki? no ja się nie wtrącam :D
jacula
200p
200p
Posty: 369
Od: 28 lip 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

witaj
stronka jest naprawde super :wink: tylko jak to mówią papier wszystko przyjmię :) wolał bym sprawdzonę środki przez was ..co użyć ?proszę o krótką pomoc z posta eyżej :wit
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

MirekL pisze:..Pierwszy oprysk w okresie pękania pąków. Najlepiej układowymi (np. Nimrod) 3-4 opryski w sezonie stosując rotację preparatów
Pani Szlązkiewicz tez podała chemię chyba grupami chemicznymi..
A na stronie ŚOR jest raptem 5 środków o działaniu układowym/systemicznym teraz dostępnych na rynku, popatrz na grupy chemicznem, wybierz różne i takie, które są dostępne w małych ilościach i już :D
Jak masz wątpliwości to zaproponuj i zapytaj
jacula
200p
200p
Posty: 369
Od: 28 lip 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

@monika to zapytam inacze które ty byś mi poleciała? (które byś tu użyła?) proszę Cibie teraz o konkrętną odpowiedż ,któte Monika? :roll:
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: pryskanie drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Ja? dlaczego ja? :D
1.Nimrod (układowy wyniszczający), 2.Amistar ('układowy' zapobiegawczy) 3.Siarkol Extra 80 WP (zapobiegawczy)
Jeśli MirekL i Pani Szlązkiewicz tu zajrzą i będą mieć inne zdanie to ich słuchaj
jacula
200p
200p
Posty: 369
Od: 28 lip 2010, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Oprysk drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

już nie długo będę jechał po te środki i robię liste zakupów na wiosnę :wit dlatego pytam co by było na to najlepsze?


klony i akacja szczepione na pniu

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
gosia79z
200p
200p
Posty: 428
Od: 19 sty 2011, o 18:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyspa Wolin

Re: Oprysk drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

Witam

Szukam również czegoś na temat chorób roślin i potrzebnej do ich zwalczania chemii, lub jakiejś alternatywy.Jeśli ktoś mógłby poświęcić chwilę, przeczytać i coś poradzić, to będę bardzo wdzięczna.Przyjmę każdą radę, jak również krytykę moich dotychczasowych poczynań.

W zeszłym roku rozpanoszył się w moim ogrodzie "jakiś grzyb"-nie wiem jaki, jedni mówili szara pleśni inny mączniak.Szukałam czegoś w internecie, ale nie potrafię odróżnić tych chorób i właściwie zdiagnozować.Niżej wymienione rośliny miały biało-szary nalot, na liściach, pączkach kwiatów i pędach.
Chorowały: róże, wiciokrzewy, pelargonie w doniczkach i gruncie-wszystkie odmiany, floksy (płomyki), rododendrony.
Migdałek od 3 lat cierpi na moniliozę-to potrafiłam zdiagnozować.Za płotem, u sąsiadów chorują wiśnie.
Jedna z magnolii również choruje od dwóch lat.Na liściach, dość licznie, występują czarne (brązowe, aż brunatne) plamy, bardzo suche i twarde, liście z czasem "umierają, kwiaty podobnie, z tym że nie chorują płatki, tylko te otoczki-szare pączki, które widzimy przed rozwinięciem się kwiatów.

Pryskałam: miedzian 50 wp, na zmianę z bravo 500 sc.

Miedzianem pryskałam zapobiegawczo na wiosnę, prawie wszystkie rośliny w ogrodzie, 2 razy w odstępie około 2 tygodni-poszłam za radą wieloletniego ogrodnika.
Kolejny oprysk, kiedy zauważyłam na migdałku i magnolii objawy choroby, na zmianę bravo/miedzian łącznie 4 opryski w odstępie 7-10 dni.
W między czasie zauważyłam wcześniej wspomniany biały nalot, na wielu roślinach-zastosowałam opryski identyczne jak w przypadku migdałka.

Nic nie pomogło.Biały nalot był do jesieni, liście opadły, spaliłam.Teraz nic nie widać, ale boje się, ze wiosną choroba powróci.
Migdałek i magnolia chorują od kilku lat, mimo oprysków, więc pewnie moja tu rola tzn. źle coś robię, używam nie odpowiednich środków itd.

Musze jeszcze dodać, ze lato 2011 było dość zimne i bardzo mokre.Większość właścicieli ogrodów twierdzi, że mieli problemy z roślinami.Czy jeśli lato będzie ciepłe i suche, to takie choroby nie występują?

W tym roku szykuję się już do zakupów różnych środków, ale nie wiem jakich by były skuteczne.Myślę, ze skoro pryskanie poprzednimi na nic się zdało, to należy zakupić inne.
Czytałam o :
-Amistar 250 sc -zapobiegawczo
-Dithane Neotec 75 wp Zdanie z ulotki
(Działanie:Środek stosować zapobiegawczo lub w momencie wystąpienia pierwszych objawów choroby, następne zabiegi w miarę potrzeby co 7-14 dni.)

Czy to dobry wybór?
A co kiedy Dithane nie pomoże?
Czy jest możliwe by 2-3 środkami leczyć te najczęściej występujace choroby roslin?


Jestem zupełnym laikiem, jeśli chodzi o stosowanie chemii, z tej prostej przyczyny, ze do tej pory jakoś nic specjalnie u mnie nie chorowało, ale boję się powtórki z zeszłęgo roku.

Jeśli ktoś dotarł do tego miejsca-bardzo dziękuję i proszę o radę :D
x-xm-a
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 4107
Od: 9 cze 2006, o 21:28

Re: Oprysk drzewek ozdobnych na wiosnę ?

Post »

gosia79z - generalna uwaga - jeśli tak bardzo chorują wszystkie rosliny to coś z podłożem jest nie tak. Może jakieś niedobory...Czasem warto zacząć od zrobienia badanie gleby i zastosować się do zaleceń. Ja uważam, że najgorszym rozwiązaniem jest wykopanie dziury w 'słabej' ziemi, wsypanie dobrej mieszanki i posadzenie rośliny. Na początku jest ok.. dopóki korzenie się nie rozrosną.

migdałek - szukaj preparatów na brunatną zgniliznę drzew pestkowych - jak już u Ciebie wystąpiła, to dwa opryski co 7/10 dni np Bumper 250 EC 5ml naprzemiennie z Topsin M 500 SC w zależności od temperatury podczas pierwszego oprysku. ja pierwszy oprysk robię tuż przed/w trakcie pękania pąków kwiatowych. Ta choroba jest niestety niezależna od jakości gleby, bywają lata, że występuje jak 'zaraza'

magnolia - porównaj czy o takie plamy chodzi http://www.forestryimages.org/browse/de ... um=5222051
najczęściej występuje antraknoza, chemię masz tu http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... &keywords= (chyba amistar byłby najlepszy, ale topsin też mógłby być, ze 2 opryski co 7-10 dni przemiennie. Miedzian jest zapobiegawczy, w zasadzie działa do pierwszego porządnego deszczu, ale czasem wystarczy
Tylko dlaczego magnolia jest taka słaba, musi być jakiś powód, że łapie choróbska, to dosyć odporne drzew(k)o??

Pozostałe choroby musisz rozpoznać, żeby zastosować prawidłową chemię. pooglądaj jak wygląda mączniak prawdziwy bo prawdopodobnie o niego chodzi też. Jak leczyć jest w tym wątku.
Na wiciokrzewie chyba rzadko występuje mączniak prawdziwy..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pestycydy, herbicydy, nawozy, OPRYSKI, środki pro-ekologiczne”