Petunia i dylematy z uprawą,dyskusje

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
jagusia111

Re: Chore Petunie

Post »

Selli, a nie wiesz gdzie się kupuje takie licencjonowane sadzonki. Jest jakiś sklep wysyłkowy. U nas też jest restauracja gdzie co roku są piękne rozrośnięte surfinie, a w sprzedaży nigdzie takich nie widziałam. Ja od lat zaopatruję się na targu i z roku na rok jest coraz gorzej. Wcześniej wybór odmian był duży, różne kolory, sadzonki pięknie się rozrastały i zwisały poniżej balkonu. W ubiegłym roku wybór był już bardzo mały i wszystkie trafiły mi się jakieś krzaczaste, a nie zwisające mimo, że kupowałam różne kolory. W tym roku to już jest całkowita porażka. Kupiłam różowe, zwisać nie chcą, rosną kiepsko, takie chabaziowate i w dodatku mają bardzo kruche i delikatne gałązki. Wyglądają jakby były siane z jakichś wyrodzonych nasion. Inne kolory wyglądają trochę lepiej, ale zwisać nie chcą i już. Million bells też trafiły mi się kiepskawe. Dwa egzemplarze są piękne rozrośnięte, a pozostałe całkowita porażka. Od początku sezonu już trzy rośliny mi wyleciały, musiałam zdjąć całkiem jedną skrzynkę bo dwie rośliny uschły z dnia na dzień. Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło na taką skalę. Były pojedyncze wypady, ale pozostałe były tak rozrośnięte, że zasłaniały ewentualne ubytki. Zawsze kwitły pięknie do przymrozków. Z surfiniami najgorzej jest jak są duże upały i zimne noce. Wtedy w dzień się pieką, a w nocy dostają szoku i zaraz padają. Nie wiem już gdzie szukać sadzonek bo o marketowych to nawet szkoda rozmawiać.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8001
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Chore Petunie

Post »

Poczytaj tu na str.51 co pisze Manek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... a#p5302827
jagusia111

Re: Chore Petunie

Post »

Dzięki selli. Szkoda, że nie mają żadnego punktu sprzedaży w pobliżu mnie. Nie bardzo mi się uśmiecha jazda 100 km po sadzonki :D .
Manek
50p
50p
Posty: 75
Od: 22 gru 2014, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

Aga a czy nie masz gdzieś w pobliżu siebie giełdy kwiatowej lub szklarni i gdzie produkują kwiaty balkonowe ? Może warto poszukać, ja po swoje surfinie jeżdżę 60 km w jedną stronę ale warto ;) , można też kupić przez internet wysyłkowa ale drożej wychodzi i nie wiadomo w jakim stanie dojadą sadzonki.
jagusia111

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

No właśnie nie mam. Tylko ten targ, ewentualnie market Bricomar.... Przez lata byłam zadowolona z sadzonek z targu, a teraz wytwórcy tną najwyraźniej koszty. A że jak sadzonki małe to nie da się odróżnić to wciskają badziewie. U nas większość ludzi ma na balkonach pelargonie bo łatwiejsze w uprawie i nie trzeba skubać. Ja wolałam surfinie bo mimo, że wymagają więcej pracy to przynajmniej balkon się wyróżniał w okolicy.
Manek
50p
50p
Posty: 75
Od: 22 gru 2014, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

To już gorzej, ja jak kupowałem na targu to też totalna porażka, a kocham surfinie i tylko je mam na balkonie. U mojego ogrodnika jak jadę zostawić skrzynki do obsadzenia w styczniu lutym to wybieram sobie z katalogu plantpol, volomary czy syngenty co mi się podoba i zawsze też doradzą czego lepiej nie brać. Nie powiem bo sadzonki może jakoś super tanie nie są, ale jakość najwyższa zawsze.
Jestem bardzo zadowolony i też surfinie trzymają mi się do mrozów w super stanie, nie chorują na mączniaka jak u innych, czasem się mszyca pojawi i rosną piękne kaskady, rok temu do polowy listopada większość kwitła dopiero jak było minus 5 stopni to padły.
jagusia111

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

U mnie jeszcze trzy lata temu też były piękne kaskady kwitnące do mrozów, a potem już nie udało mi się kupić dobrych sadzonek. Manek, a gdzie znajduje się gospodarstwo w którym kupujesz sadzonki?
Manek
50p
50p
Posty: 75
Od: 22 gru 2014, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

To u mnie odwrotnie , gdy kupowałem na targu chorowały, rosły różnie jedne były długie inne krótkie gdzie wszystkie miały być długie i szybko kończyły żywot pod koniec sierpnia juz musiałem wymieniać na wrzosy, a tak wszystko kwitnie nic nie muszę wymieniać .
Ja kupuję rośliny balkonowe blisko Krakowa
Targi omijam szerokim łukiem ;) .
Słyszałem też od znajomego taką wersję ze surfinie jak i inne rośliny sporo ogrodników zimuje w szklarni i robi sadzonki na wiosnę i my własnieie te sadzonki kupujemy na targach jako małe są ładne ale w miarę wzrostu po przesadzanie rosną juz ze tak powiem dziko , chorują, a te które są sprowadzane rosną pięknie tylko ze ich koszt jest większy, tyle że efekt jest naprawdę.U tego ogrodnika sporo hoteli i restauracji tez zamawia kompozycje i tez widziałem ze mają piękne kaskady kwiatów
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

Niestety, chłód i zimne noce już spowodowały u mnie mączniaka.
Są na niego wyjątkowo podatne.
jagusia111

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

A u mnie wdała się na kolejną surfinię jakaś choroba. Liście robią się jakby przeźroczyste, następnie więdną i zasychają. Jedna w skrzynce zdrowa, a druga chyba w najbliższych dniach chyba padnie. Tak kiepskiego roku na surfinie jeszcze nie miałam ;:oj .
Manek
50p
50p
Posty: 75
Od: 22 gru 2014, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

U mnie mączniak był tylko na czarnej i to juz w czerwcu wiec poszła w kosz.
Reszta trzyma się nawet dobrze tyle że dużo mają suchych liści od spodu, ale to normalne co roku po upałach i deszczach tak mam że te najbardziej gęste podsychają od spodu i ostatnio chyba przez skoki temperatur że gdy jest zimno jak dziś i deszczowo są żywe zielone ładne a jutro jak będzie w słońcu 30 stopni to wszystkie zwiędną mimo tego że mają mokro. Wieczorem się podniosą i na 2 dzień też zwiędną przy dużym słońcu ale już mniej i w kolejnych dniach jeśli będzie dalej upał będą już normalne, nie będą więdły nie wiem czemu tak jest mam tak pierwszy raz, ale żyją i kwitną bardzo ładnie.
jagusia111

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

U mnie to chyba mączniak rzekomy się wdał. Zrobiłam oprysk, ale po 5 minutach spadł ulewny deszcz ;:223 . Jak pech to pech. Jutro muszę powtórzyć.
Manek
50p
50p
Posty: 75
Od: 22 gru 2014, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Petunia i dylematy z sadzeniem,dyskusje

Post »

Zapewne tak przy takiej pogodzie to mączniak ma jak w raju.
Ja w tym miejscu gdzie zamawiam sadzonki nigdy nie mam problemu z mączniakiem, na szklarni sadzonki są pryskane, a ja robię oprysk w lipcu i na początku sierpnia i to wystarcza jeśli jesień nie jest bardzo deszczowa to bywało ze surfinie do polowy listopada były na balkonie, Jedynie w tamtym roku w październiku zlikwidowałem bo lało prawie 2 tygodnie i wyglądały bardzo źle.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”