Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Witam.
na naszej działeczce rośnie sobie wiekowa czereśnia. Właśnie zauważyłem że pożera ją od środka jakiś robal...!!!
Co to może być i jak zrobić mu mały Armageddon?
https://imageshack.com/i/exXvIBMxj
https://imageshack.com/i/hjevFcXDj
https://imageshack.com/i/exVkgqfPj
https://imageshack.com/i/eyop5zJsj
Pomocy!!
na naszej działeczce rośnie sobie wiekowa czereśnia. Właśnie zauważyłem że pożera ją od środka jakiś robal...!!!
Co to może być i jak zrobić mu mały Armageddon?
https://imageshack.com/i/exXvIBMxj
https://imageshack.com/i/hjevFcXDj
https://imageshack.com/i/exVkgqfPj
https://imageshack.com/i/eyop5zJsj
Pomocy!!
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
W jakim stanie jest to zaznaczone na czerwono > jak ledwo siedzi to ja bym to usunął , ale delikatnie po kawałku
I co tam jest, gdzie zazanczyłem na zielono ? Zapewne mrówki i coś jeszcze. Oczyścić.
I będziemy działać dalej, moze nie jest tak źle jak myślisz Tak myślę nad środkiem tylko ciekawe co tam jest. Tak sądzę żeby nalać potem Mospilanu .
a na koniec zabezpieczył farbą z Topsinem / ja dodaję jeszcze cekol- c 45 albo klej do płytek
I co tam jest, gdzie zazanczyłem na zielono ? Zapewne mrówki i coś jeszcze. Oczyścić.
I będziemy działać dalej, moze nie jest tak źle jak myślisz Tak myślę nad środkiem tylko ciekawe co tam jest. Tak sądzę żeby nalać potem Mospilanu .
a na koniec zabezpieczył farbą z Topsinem / ja dodaję jeszcze cekol- c 45 albo klej do płytek
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4206
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Jeśli to czereśnia, to na pewno najlepszy do zabezpieczenia będzie czysty Miedzian 350SC.
Każda opinia najlepiej opisuje jej autora!
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Witajcie, również mam od jakiegoś czasu problem z robalami dosłownie zjadającymi mi od spodu czereśnię, nie wiem dokładnie które to tak spryciule ją dopadły ale trułam już kilkakrotnie pomarańczowe mrówki (widocznie ze skutkiem), ale w próchnie widać paskudy pochodne wijom (kiedyś znalazłam dokładną nazwę tych szkodników, małe wije które siedzą w wilgotnej glebie, lubią zjadać nasiona fasolowatych i przepadają za zakopanymi kośćmi...przez mojego psa).
Podjedzona jest już sporo, tak na kilka pięści w głąb...wyjadły drewno pod korą, dlatego nie było tego na początku widać, ale jak zaczęłam wybierać przetrawione włókno, to mi tak właśnie zrobiło mi się miejsca na kilka pięści.
I teraz nie wiem co z tym fantem zrobić, czy da się jakoś ją uchronić czy tylko czekać na jej upadek (ma kolo 25lat, owocuje koniec maja-czerwiec, widać że jest osłabiona bo łapią ja mchy i huby).
Dziękuję za wszelkie sugestie.
Podjedzona jest już sporo, tak na kilka pięści w głąb...wyjadły drewno pod korą, dlatego nie było tego na początku widać, ale jak zaczęłam wybierać przetrawione włókno, to mi tak właśnie zrobiło mi się miejsca na kilka pięści.
I teraz nie wiem co z tym fantem zrobić, czy da się jakoś ją uchronić czy tylko czekać na jej upadek (ma kolo 25lat, owocuje koniec maja-czerwiec, widać że jest osłabiona bo łapią ja mchy i huby).
Dziękuję za wszelkie sugestie.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Wklej zdjęcia. Rozumiem, że masz sentyment do tego drzewa?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Wiadomo, że jakiś tam sentyment mam...w końcu drzewo rosło razem ze mną i ten gatunek najbardziej mi odpowiada (jeśli chodzi o smak, mimo nie znam nazwy). Mamy młodą czereśnie posadzoną, już owocuje (późniejszy, twardszy typ).
Nie wiem czy coś będzie widoczne na zdjęciach, robione aparatem a podjedzone jest od północy + teraz słońce zachodzi więc zdjęcia trochę rozmazane.
Kawałek kory na środku pnia od spodu wisi w powietrzu, tam już jest wydrążone.
Nie wiem czy coś będzie widoczne na zdjęciach, robione aparatem a podjedzone jest od północy + teraz słońce zachodzi więc zdjęcia trochę rozmazane.
Kawałek kory na środku pnia od spodu wisi w powietrzu, tam już jest wydrążone.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Należało by oczyścić ranę, a później opatrunek (o ile będzie jeszcze co opatrywać). Ale to nie jest największy problem... Do poczytania -> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=78677
No i chyba najwyższa pora poćwiczyć szczepienie, albo znaleźć kogoś co się na tym zna...
No i chyba najwyższa pora poćwiczyć szczepienie, albo znaleźć kogoś co się na tym zna...
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Dziękuję za odpowiedź, jutro sprawdzę co jej pod korą gra i buczy, co do szczepienia już się zastanawiałyśmy nad szczepieniem jabłoni, bo mamy renetę i znalazłam pyszne stare jabłko (nie szło do końca odgadnąć gatunku, dlatego najszybsze będzie szczepienie)...to i popróbuję zaszczepić kilka zrazów na nowej czereśni, bo od zachodniej strony ma wyłamane gałązki i pusto trochę. ...Czas się podszkolić przez zimę .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Witaj marcinpruszcz, no to tak...sprawdziłam co pod korą buczy i się okazuje, że nie ma już czego ratować, próchno totalne (może maksymalnie daję drzewu 2lata życia..lub wegetacji z małym plonem)...pół przetrawione drewno może sięgać nawet pół metra, wliczając kierunek do góry jak i w korzeń, pień jest prawie wyjedzony do połowy (więcej nie chciałam dłubać). I teraz pytanie czym zakryć tą dziurę, żeby drzewo nie ucierpiało w zimę, wkleję jeszcze jak to wygląda po wydrążeniu (+ lokator próchna...nie wiem co to za chrabąszcz).
Dziękuję za zainteresowaniem moimi postami .
Dziękuję za zainteresowaniem moimi postami .
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 500p
- Posty: 944
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Generalnie po "wyskrobaniu" do zdrowego drewna i późniejszej konserwacji, kiedyś stosowano beton. W tej chwili zamiast betonu zazwyczaj używa się pianki poliuretanawej. Do tego dochodzą jeszcze kwestie ewentualnych podpór czy odciągów... A co do chrząszcza to mi przypomina Mrzyka.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Czereśnia - robale?? - Kill`im! ale jak...?
Raczej nie mam możliwości wyskrobania do zdrowego drewna, bo bym wydzióbała pół pnia (a wtedy to na pewno by już ją wycieli dla świętego spokoju, coby się na auta nie przewróciła). Czyli zapiankować ją na zimę i szybko się poduczać szczepienia, żeby móc przystępować do dzieła w przyszłym roku.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"