Mączniak rzekomy - jak zwalczyć?

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
altair
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 3 wrz 2007, o 21:09

Mączniak rzekomy - jak zwalczyć?

Post »

Podczas uprawy zatrwianu wrębnego miałem problem ze zwalczaniem mączniaka rzekomego.Długie poszukiwania w internecie nie przyniosły oczekiwanego skutku dlatego tez proszę o pomoc:
Jakie stosować fungicydy aby zapobiec i zwalczyć tę chorobę na zatrwianie?
Proszę o odpowiedź.
chomas
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 15 sty 2008, o 23:34
Lokalizacja: Poznań

Post »

Proponowałbym zastosowanie preparatów opartych na mankozebie np.(Dithane M-45 80WP, Pencncozeb 80 WP) w momencie pierwszych objawów choroby. Zabieg powtórzyć należy 2-3 razy, co 2 tygodnie.
Ja zawsze mam rację. Raz mi się wydawało, że nie mam racji, ale okazało się, że byłem w błędzie.
Awatar użytkownika
aves
50p
50p
Posty: 63
Od: 31 paź 2007, o 20:57

Post »

zdecydowanie polecam bardziej Dithane M-45 80WP, ale ja mam sposób niezawodny: spryskuję słabo stężona nalewką z tasznika, skrzypu, sałaty jadowitej i pokrzywy z wodą, po godzinie należy zrosic czystą wodą...po co inwestować w chemię, te rośliny możesz uzyć suszone, tylko trzeba wszystkie zalać łyzka spirytusu z pół szklanki wody i nalewka gotowa, ale nie do picia....
"Warto żyć, warto śnić, warto kochać..."
...kwiaty
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Bardzo proszę o pomoc - nie potrafię zrozumieć, co się dzieje z roślinkami w moim ogrodzie. Jedna po drugiej padają... Powojnik, bez, hortensja - dostają dziwnych plam i zaczynają obumierać (powojnika właściwie już nie ma). Na początku myślałam, że przesadziłam z zakwaszeniem ziemi pod hortensją, ale wówczas nie padły by inne roślinki? Jednak nie wykluczam, że "coś" siedzi w glebie, bo wszystkie chorujące roślinki znajdują się w odstępie kilku metrów od siebie. Rosną od strony południowo-zachodniej (hortensja w cieniu iglaków), zaraz przy ścianie domu. Mamy jeszcze nie wykończony taras, czy jest możliwe, że deszcz zmywa z niego jakieś niebezpieczne związki do ziemi, np. wapno? Dodam jeszcze, że roślinki rosną w tym miejscu od paru lat, ale wcześniej nie zaobserwowałam żadnych niepokojących objawów :(
Bardzo, bardzo proszę o jakiekolwiek rady, wskazówki, sugestie - cokolwiek, co może pomóc... Z góry serdecznie dziękuję.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22047
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Kari - dla mnie jest to - mączniak rzekomy .


Zastosuj Previcur - do odkażenia ziemi i do oprysku roślin
Powtarzaj zabieg co 7 dni 2-3 krotnie. :(
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Oprysk chyba można też wykonać preparatami Amistar 250 SC , Ridomil Gold MZ 68 WG, Bravo 500 SC, ... Należy zmieniać preparaty przy każdym następnym oprysku.
Pozdrawiam Andrzej.
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Post »

Czy przy chorobach grzybowych trzeba zawsze oprysk powtarzać ?
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6996
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Tak zalecają producenci tych środków co 7 lub 14 dni.
Pozdrawiam Andrzej.
Kosiarz
200p
200p
Posty: 237
Od: 9 cze 2008, o 23:40
Lokalizacja: Radzyń Podl. / Łuków

Post »

Ave pisze:Czy przy chorobach grzybowych trzeba zawsze oprysk powtarzać ?
Na tym polu walka jest nierówna... i grzyby mają tu ogólnie przewagę. Nie jest to tak, jak z insektami jedna góra dwie tury i po nich. W przypadku mączniaka rzekomego za wiele się nie zdziała... bo możemy ograniczyć jego rozwój, zarodnikowanie, szybkość jego przenoszenia się na zdrowe części rośliny, siłę kiełkowania zarodników, ale nie wyniszczymy go zupełnie. Dopiero zima zrobi swoje...
------------------
Ale czy oby na pewno był to już owy mączniak, skoro przez kilka poprzednich lat nic się z tymi roślinami nie działo? Poza tym pojawia on się zazwyczaj na początku lipca. A i dosć charakterystycznych zółtawych plamek też nie widać...Lecz zastosuj preparaty o których napisał Erazm... i dalej badaj sytuację. Możesz zrobić takie coś - cymoksanil/mankozeb (np. Curzate M 72,5) + chlorotalonil (np. Bravo), po tygodniu strobiluryny - Amistar i za kilka dni metalaksyl M + mankozeb (Ridomil Gold). O ile sytuacja nic się nie poprawi, to imo daj sobie już spokój z praparatami grzybobójczymi.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Dziękuję Wam serdecznie za zainteresowanie moim problemem, zaraz mi lepiej, jak wiem, że mogę na Was liczyć :)
Na pewno wykonam oprysk i usunę zaatakowane części roślin - będę je wszystkie uważnie obserwować. Postanowiłam też jedną z roślin (najmniejszą) wysadzić z gruntu do donicy (i nowej ziemi) i odstawić na jakiś czas na bok, by wykluczyć moją hipotezę o nadmiernym nasyceniu gleby białkiem (tj. wapnem). Zobaczymy, co wyniknie z tego wywrotowego eksperymentu ;)
Jeszcze raz dziękuję i bardzo serdecznie pozdrawiam ;:100
Lszufe
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 26 kwie 2008, o 23:16
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Dla mnie tez to wyglada na maczniaka rzekomego. Powtarzanie zabiegow przeciwgrzybowych w okresie 10 - 14 dni z zastosowaniem za kazdym razem innych preparatow znaczie zwieksza skutecznosc zabiegu (przy użyciu tego samego preparatu 7-10 dni). W przypadku Twojego maczniaka jako ostatni zabieg najlepiej uzyj czegos zawierającego mancozeb albo pencozeb (Curzate, Dithane, Acrobat)- długo utrzymują się na liściach. Ale najważniejsza sprawa: powojnik i hortensja mają zupełnie inne wymagania glebowe. Hortensja potrzebuje ziemie kwaśną - lekko kwaśną a powojnik obojętną - lekko zasadową. Nie nadają się do rośnięcia obok.

Pozdrawiam
L.S.
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Trudno mi to teraz wyjaśnić, ale obie roślinki mają zapewnioną realizację swoich wymagań :) Powojnik rośnie równo z gruntem od południa (dół łodygi zasłaniają schody), podczas gdy hortensja rośnie od wschodu metr wyżej (różnica poziomów na skraju dwóch ścian domu). Dlatego choć rosną jakieś 6-7 m od siebie, to mają różną ziemię. Ponadto hortensja rośnie pod iglakiem, który zakwasza jej glebę.
Serdecznie dziękuję za kolejne wskazówki, na pewno z nich skorzystam - użycie różnych środków grzybobójczych na pewno podniesie skuteczność, bo teraz to już koniecznie któryś z nich musi zadziałać :D
Awatar użytkownika
cortyzol
100p
100p
Posty: 192
Od: 14 wrz 2008, o 21:06

Mączniak rzekomy

Post »

Witam
W zeszłym roku miałem masę kłopotów (jak nigdy ) z mączniakiem rzekomym winorośli. Zbierałem opryskiwałem .Pan swoje a mączniak swoje. Na koniec roku wyzbierałem ,oberwałem każdy ostatni listek .Grządki zlałem miedzianem i przekopałem ziemię. Krzewy zlałem miedzianem. W tym roku już po ukazaniu się w fazie czerwonego pąka dokonałem jednego oprysku miedzianem.Do czego zmierzam. Moje winorośla na łozach puściły już pierwsze liście i tu mam pytanie .Czy stosował ktoś w fazie 4-6 liści środek wgłębny Ridomil gold a później po opadach deszczu Amistar czy też Dithane.Czy może z opryskiem Ridomilem zaczekać do pierwszego opadu deszczu i po trzech dniach dokonać oprysku profilaktycznie. Pozdro
Bogdan
DarekRz

Re: Mączniak rzekomy

Post »

Dostepny w Polsce Ridomil to Ridomil Gold MZ - zawierający mancozeb, więc oprysk Dithane bezpośrednio po Ridomilu nie ma sensu. W fazie 15 BBCh czyli właśnie 5-6 liści jak najbardziej można uzyć Ridomilu Gold MZ stężenie 0,3%. Dla winorośli użycie środków zawierających mancozeb (Ridomil Gold MZ, Dithane, Manconex) powinno sie ograniczyć do 2x w roku. Jeśli nie będzie warunków sprzyjających infekcji to następny oprysk profilaktyczny można wykonać w fazie 61 BBCh - czyli gdy są już kwiatostany - lecz kwiaty jeszcze zamknięte - i wówczas można użyć Amistaru - najlepiej w mieszance z Folpanem 80 WG - w proporcji - na 10 l gotowej cieczy użytkowej 7,5 ml Amistaru i 12,5 g Folpanu. jeśli warunki proinfekcyjne dla m. rzekomego wystąpią wcześniej ( czyli min. 10 mm opadu deszczu wraz z utrzymującą się min. 24 godz. temperatura wyższą/równą 10 st.C) - wówczas mozna uzyć Amistaru wczsniej. Amistar nie jest środkiem układowym - nie wnika głęboko w tkanki roślin (jest jedynie quasi systemiczny) i dlatego nie jest zupełnie odporny na zmywanie przez deszcz - co prawda Dzięki działaniu quasi systemicznemu rozprzestrzenia się po powierzchni liści również na spodzie i wnika w powierzchniowe warstwy skorki - dlatego częściowo chroni takze po deszczach - jednak w przypadku dłuższej deszczowej pogody - do ochrony przed m. rzekomym lepiej powtórzyć środkiem wgłębno-kontaktowym - Tanos 50 WG w stężeniu 0,04% (trzeba znaleźć min. 6 godz, dziurę w opadach na oprysk - 2/3 god. obeschniecie, oprysk, 3/4 godz. wnikanie środka). W fazie owoców wielkości zielonego groszku dobrze chroni miedzian - jednak po ilości zwiazków miedzi jaką wprowadziłeś sobie do gleby to ja bym unikał miedzi przez następne 2 lata. W tej fazie można też drugi raz użyc mancozebu (Dithane Neo Tec -0,3% ) jeśli chcesz z winogron robić wino to trzeba jednak pamietać, że okres karencji dla mancozebu to od 42 do 56 dni (inaczej mogą być kłopoty z fermentacją). Mozna też drugi raz użyć Amistaru z Folpanem.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4796
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Re: Mączniak rzekomy

Post »

Jest problem z zezwoleniami- na winorośl tylko Konkret
ja tam nie pisałem, że jest to problem nie do pokonania w ogródku. Jeśli jednak ktoś ma winnicę zarejestrowaną, to ma problem na prawdę.
Każdy potrzebuje prawdy. Wielu, o ironio, tak bardzo, że zamiast jej poszukać- prawdą nazywają kłamstwo!
ODPOWIEDZ

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”