Ogrodniczo Działkowe Forum

Witajcie, Nie zakładałam nigdy wcześniej żywopotu (dotychczas, na działkach trafiały mi się już 'w spadku'). Teraz mój brat poprosił mnie o pomoc. Ma mieszkanko z niedużym ogródkiem, chcemy z jednej strony posadzić róże i prowadzić je po ogrodzeniu (pytanie numer 1 do Was - jakie odmiany najlepsze, ...

A ja zgłaszam:
eMZet
KaRo
Jovanka

Do bojuuuu!

No z jednej strony to jest to wybitnie zabawne - i pewnie niejeden obcokrajowiec, bądź urodzony w latach "współczesnych" by się uśmiał - a z drugiej wybitnie tragiczne...

Ech te Twoje róże, KaRo... Aż oka oderwać nie można...

Zdjęć nie mam, ale czasem mówią na to "octowiec". Ma omszone łodygi z podłużnym listowiem (z kształtu podobne do akacji, ale o niebo większe i bardziej ostro zakończone) , a kwitnie na ciemnoczerwony kolor. Trochę cierpi, gdy jest mroźna zima... Ogólnie ładne drzewko, można z nigo robić na...

A w Egipcie - to chyba pomysł z piramidami nie wypalił, bo nic wokól nie urosło...

O! Krakus przedstawił cała kwintesencję tematu - zwięźle i na temat i z własnego doświadczenia wiem, że to wystarcza!

Ja to te sumaki traktuję jak chwasty - bo wysiewają sie same (mam tylko jeden dość duży egzemplarz "planowany" na działce) - rosną w zastraszającym tempie i nie nadążam wyrywać. Więc myślę, że to zbytnia przesada... Choć może w moim ogródku są sprzyjające warunki...

Jeśli nie "wzruszysz" (np. grabiami) trochę ziemi przed wysiewem - to nasiona nie będą miały szansy nawet się "zakotwiczyć" w podłożu...

Hmmm... Na działce u znajomej wysialiśmy Łubin żółty - ale jakoś się nie zastanawialiśmy nad sposobem wysiewu... Ot tak sobie... Może mieliśmy więcej szczęścia niż rozumu, ale łubin ładnie i równomiernie "obrodził"...

Ha ha ha ha! Zgadzam się z Tobą Sati! A Karinie ( i wszystkim kobietkom na forum) życzymy by był to akurat ten "milionowy"

O matko! Nie bierzmy takich opcji pod uwagę! Karina jest inteligentna, jej mąż na pewno też - więc pewnie znajdą kompromis ( i tego im życzę )

Od przyszłego tygodnia zaczyna mi się urlop - więc wyrywam w "moje miejsca" bo słyszałam, że jest masa prawdziwków! A co ciekawe nigdy w tych moich "grzybiarskich rewirach" ich nie było - tylko podgrzybki i maślaki, ale ja tam nie będę narzekać !