Ogrodniczo Działkowe Forum

Ja właśnie słyszałem, ze doskonałe nalewki wychodzą z takich młodych liści wiśni, a niektórzy nawet dodają młode gałązki drzewa, dla wyraźniejszego smaku i zapachu. Ja osobiście jeszcze nie próbowałem, ale może właśnie przetestuję bo zbliża się ten odpowiedni czas.

Moja mama często robiła takie mięso z mielonego mięsa wieprzowo-wołowego. Nie wiem wtedy ono mi nie smakowało, a teraz często mam ochotę na taki smakołyk. Czasem kupię w sklepie, ale jednak nie jest to to samo, a niestety ja nie mam takich zdolności kulinarnych.

Mój szwagier zaczął właśnie się z tym bawić i muszę przyznać, że faktycznie ta woda jest dobra. Zastanawia mnie tylko czy faktycznie powinno się wiercić od strony słonecznej? Ktoś próbował inaczej?

Ja bardzo lubię suszone pomidory, ale jestem jednak zbyt leniwy, żeby robić je osobiście. Zwyczajnie dodaje do posiłków te zakupione w sklepie, jednak staram się zwracać uwagę na ich jakość.

Może wartowałoby się skonsultować z odpowiednim specjalistą np. jakimś fizjoterapeuta. Można samemu zadbać o to, żeby bóle się nie pojawiły np. ćwicząc, ale jeśli ból już się pojawił to lepiej nie ryzykować.

Moja mama robi wyśmienity chrzan z rodzynkami i jajkiem. Wszystko jest wymieszane musztardą i śmietaną oraz odpowiednio przyprawione. Sam bardzo nie wnikam w dokładny przepis, bo jem to danie tylko raz w roku i może dlatego smakuje wyjątkowo.

Mój tato bez problemu wyhodował ze zwykłego orzecha wtykając go do ziemi. Co prawda w naszym regionie orzechy są stosunkowo popularne i niekiedy potrafią wyrosnąć same bez ingerencji człowieka.

Moja mama robi bardzo dobry chrzan z rodzynkami na Wielkanoc. Dodaje do niego starte jajko, majonez, trochę śmietany i właśnie rodzynki. Powiem wam że kiedyś za nim nie przepadałem, ale szybko zmieniłem zdanie.

Ja właśnie teraz próbuję ograniczyć kawę i zastąpić ja yerba mate. Podobno ma podobne działanie, a jest o wiele zdrowsza. Mimo to nie wyobrażam sobie dnia bez wypicia kawy.

Może warto kontrolować swoje BMI?Moja dziewczyna kiedyś bardzo interesowała się tym zagadnieniem i ja też przy okazji trochę na ten temat się dowiedziałem. Zmoderowane, szarotka66

Mnie jako facetowi raz udało się upiec chleb, w dodatku bananowy. Musze przyznać, że nawet go nie spaliłem i wyszedł w miarę ok. Do kawy i na śniadanie bardzo dobra opcja.

Mnie się zdarzyło zrobić kiedyś koktajl z jarmużu, kiwi i banana, ale najczęściej przyrządzam z niego chipsy. Trzeba tylko uważać, żeby nie piec ich za długo, bo szybko i łatwo mogą się spalić.

Właśnie ja kiedyś piłem sam, ale mi nie smakowała i nie widziałem różnicy, może dlatego, że nie piłem go systematycznie. Teraz faktycznie spróbuję z cytryną, może efekty będą lepsze.