Ogrodniczo Działkowe Forum

Witam,
zamierzam kupić Watanabe, ale chciałabym wiedzieć, z czym ona się ładnie komponuje, na jakim tle. Chodzi o to, ze chcę ją posadzić przed domem, a ściana domu jasna.

Ok, dziękuję

U mnie ten osad robi się po jakimś 1-2 miesiącach od posadzenia.

Ja mam pytanie z innej beczki.
Która odmiana najdłużej / najpóźniej owocuje? Ja teraz zbieram ostatnie owocki, ale jeszcze bym chciała

Dziękuję, spróbuję - a kwiatkom to nie szkodzi?
pozdrawiam

Zrobiłam, jak poradziliście. Podlewam wodą przegotowaną. Natomiast te wykwity są koloru i białego i takie żółtawo-brązowe. Te białe fajnie zeszły octem, chociaż doniczka pod spodem jest zniszczona. Natomiast jak próbowałam zetrzeć te żółtawe to się zrobiła z tego taka brunatna maź. Chyba kupię nowe ...

Dziękuję, spróbuję tak zrobić.
Być może woda zawiera kamień, chociaż w piciu nie odczuwam posmaku kamienistego.

Nie umiem sobie poradzić z solą, która wydobywa się z doniczek przez ścianki, niszcząc mi doniczki.
Czy ktoś wie, jak pozbyć się tego z ziemi przed posadzeniem roślin, ewentualnie jakiej ziemi używać - mieszanek?
Wiem, że można stosować osłonki, ale może ktoś już przerobił ten problem.

Też nie polecam tej wierzby - złe doświadczenia, ale siedziałam też na ławce pod fajnym parasolem z wierzby mandżurskiej - wsadzone dwa patyki w ziemię w odległości około 1 metra, poprowadzone w górę, pod tym równolegle ławka. Koszty praktycznie zerowe i bardzo szybko rośnie.

Namiot to Ci zrobi morwa pendula albo wiąz pendula, widziałam też wiśnię pendulę w tym kształcie.
Nieduże i fajny parasol, tylko dobrze jest kupić jak najwyżej szczepione, jeśli chce się pod nim posiedzieć.

Najlepsze, moim zdaniem, do osłony klonów są takie worki, w których przewozi się kostkę granitową, one się chyba nazywają worki big-bag. Narzucam je na klon do góry nogami, bardzo wygodne w czasie wiosennych przymrozków, wieczorem narzucam, rano zdejmuję, w zależności od prognozy pogody. W zimie cho...

dereń pagodowy, jarząb szwedzki, jakieś parasolowate drzewko - wysoko szczepione (np. wiąz), glediczja żółta, czeremcha 'Schubert' (czerwona), robinia Friesia (żółta)

Przesadziłam ją dzisiaj, ale nie widać było, żeby korzenie miała zniszczone. Poza tym ona wyrasta z jednej gałęzi i tuż nad ziemią rozgałęzia się dwie, z których jednej nic nie ma, a druga żółknie. Zrobiłam na wszelki wypadek przy tym przesadzaniu sadzonki.