Ogrodniczo Działkowe Forum

Nie padało u Ciebie wczoraj wieczorem? U mnie była burza i solidnie popadało, ale i tak za mało. Dzisiaj od rana słońce. Pamiętam zeszły rok i suszę, od wiosny padało mniej niż w innych regionach, liście z brzóz leciały już w sierpniu, potem przyszły deszcze, chyba we wrześniu i wszystko odżyło. Ale...

O widzę stadko się powiększyło . Słodkie kocięta. Ja ciągle szukam domu dla czarnego kocurka, chłopak szaleje z kotką-matką po ogrodzie, ma już 3 miesiące i mógłby się usamodzielnić, gdyby miał dom. Odrobaczony, zaszczepiony, zdrowiutki. A kotka, wiesz, już wysterylizowana.

Ewa, lepiej Ci?
Coś jest z tym przyduszaniem róż przez byliny. Muszę dać więcej powietrza CdCh i Ballerinie, bo Elmshorna ostróżki już prawie udusiły.

Ogrodnice znalazłam na Helenie Semiplenie

Co do piwonii, to nie słyszałam o jajkach, ale słyszałam o chlebie .
Nie ściółkuj róż korą, lepsza słoma. A kora pod kwasoluby.

Stateczny, nie szalejący Hamlet .
Jestem w Wawie, wróciliśmy urobieni, ale murek jest i rośliny posadzone. Pielić będę w maju . Kiedy to ochłodzenie, nic nie wiem? Tu upał prawie.

Myślę, że rzeczywiście to dobra strona późniejszej wegetacji. Rano siwo, "zielenina" ścięta, woda w zostawionym w trawie wężu zamarznięta, kran ogrodowy też przymarznięty ;:oj . Słońce od rana przyspieszyło znikanie siwizny. Rośliny wróciły do pionu, jak gdyby nigdy nic. Tym posadzonym wcz...

Dzień Dobry w mroźny poranek, o 6.30 było -3, ale nad ranem mogło być więcej. Dobrze, że przynajmniej świeci.

Też o trzmielinie pomyślałam. Ewa, o to miejsce chodzi. Jak byłaś u mnie, to nie było jeszcze decyzji czy murek czy, obsadzona czymś tam, pochyłość, skarpa. Jest murek, w najwyższym miejscu ma ok. 60 cm. Ścieżka, która będzie przy tarasie, nie będzie się z nim stykała, będzie pas zieleni szerokości ...

Małe a cieszą
Do wakacji powinna być też już ścieżka. Na razie myślę nad roślinami, które posadzić koło murku, żeby złagodzić kamienną budowlę. Na górę to jakieś zadarniacze, które na dodatek spływałyby po murku. W dole to coś co by się po nim wspinało. Jak byś miała jakiś pomysł, Ewcia.

Święta? Siedzę na działce, murujemy murek, sadzę m. in. sasanki i walczymy z przeciwnościami natury . Chyba ulgowo mi w tym roku przejdą .
Ewa, czy jak budleja nie daje jeszcze oznak życia, to czekać, czy na kompost?

Też mam nadzieję, że zajrzysz .

Też dostałam paczkę z BR ;:138 . Wstawiłam u siebie zdjęcie roślin po rozpakowaniu i uwolnieniu z taśmy. Kwitnącą dostałam sasankę Papageno. Ale rośliny u mnie jakby mniejsze :roll: . Zamawiałam jeżówki, jarzmianki, krwawniki... Rozplenica i żurawka przyjdą później. Jedziemy w sobotę, będę sadzić. U...